Przejdź do głównej zawartości

Objawy tężyczki

Objawy tężyczki jawnej (związanej z niedoborami wapnia we krwi) są dość charakterystyczne i tu lekarze raczej nie maja problemów z postawieniem właściwej diagnozy. W tej postaci tężyczki występują napady tężyczkowe objawiające się wzmożonym napięciem mięśni, przykurczem dłoni (tzw. ręka położnika) i stóp, mrowieniem i skurczami w obrębie twarzy (tzw. rybie usta). Towarzyszą temu silny lęk, niepokój i hiperwentylacja (która tylko pogarsza sprawę). U niektórych pojawiają się drgawki, jednak z reguły bez utraty przytomności. Niestety zdarza się czasami, że napad mylony jest z padaczką i pacjenci zamiast witamin i minerałów dostają silne leki przeciwpadaczkowe, co nie tylko nie leczy właściwej choroby, ale również nie jest obojętne dla ich zdrowia. Pomiędzy atakami chorzy doświadczają dolegliwości podobnych jak w przypadku tężyczki utajonej, o czym poniżej. 

W przypadku tężyczki utajonej (normokalcemicznej) wiele z objawów jest niespecyficznych, choć pewne czynniki wyzwalające (np. stres, hiperwentylacja) mogą również wywołać atak tężyczkowy. Jednak z reguły chorzy skarżą się na dolegliwości kojarzone przede wszystkim ze stresem i przemęczeniem. Objawy są bagatelizowane czy to przez samych chorych czy przez lekarzy i otoczenie. Chorzy często bywają traktowani jak hipochondrycy, którzy ciągle narzekają, że coś im dolega i doszukują się kolejnych chorób, choć wyniki z krwi są w porządku (jedynie badanie emg może potwierdzić występowanie tężyczki). Czasem trafiają do neurologów lub psychiatrów i wychodzą z rozpoznaniem nerwicy lub depresji. Przepisane leki psychotropowe działają na ośrodek nerwowy, więc objawy ustępują, jednak nie leczą właściwej choroby i po odstawieniu - wracają. Jako osoba, która na własnej skórze przerobiła większość objawów, jestem w stanie na podstawie krótkiej rozmowy ocenić czy ktoś powinien zbadać się w tym kierunku, jednak rozumiem, że ktoś kto nie miał z tą chorobą do czynienia (również lekarz) może mieć z tym problem. Należy tu dodać, że objawy mogą mieć różne nasilenie. U jednych choroba nie będzie powodować większych niedogodności a innych potrafi całkowicie wyłączyć z życia na wiele miesięcy. Tężyczka tężyczce nierówna. Poniżej przedstawiam listę typowych objawów tężyczki, choć to zapewne nie wszystkie:

# wzmożona pobudliwość
# psychoza wytwórcza
# duszność spoczynkowa
# hiperwentylacja
# niepokój
# lęk i napady paniki
# obniżenie nastroju
# zaburzenia snu (nadmierna senność/bezsenność/wybudzanie w nocy)
# ogólne osłabienie
# stałe uczucie zmęczenia
# napadowe zasłabnięcia wraz z uczuciem mającego nastąpić omdlenia
# trudności w koncentracji
# zaburzenia pamięci
# problemy z mową: zacinanie się, osłabienie siły głosu
# drażliwość
# nadwrażliwość na światło i dźwięk
# kurcze mięśni - przeważnie łydek i stóp
# bóle mięśni
# bóle stawów
# skurcz stawu żuchwowego, szczękościsk
# drętwienie i mrowienie kończyn
# migreny, bóle opasujące wokół głowy
# zawroty głowy
# nadmierna potliwość
# ziębnięcie i sinienie kończyn
# kłucie i pobolewania w okolicy serca
# uczucie ucisku w uszach
# bóle w klatce piersiowej
# kołatanie serca
# drżenie rąk i całego ciała
# objawy pozapiramidowe (sztywnienie mięśni, niepokój psychoruchowy, mimowolne skurcze)
# kula w gardle, uczucie przeszkody w gardle
# bóle brzucha i mdłości
# biegunki
# drętwienia/skurcze twarzy i języka
# obajwy pseudoalergiczne: katar sienny, skurcz oskrzeli, nasilenie ataków astmy
# nadwrażliwość na zmiany pogodowe
# zasadowica oddechowa

Nie u każdego wystąpią wszystkie w/w objawy, również część z nich może zniknąć a na ich miejsce pojawią się inne. Wiele osób z tężyczką ma również szereg innych problemów zdrowotnych, więc nie zawsze da się określić, która choroba jest przyczyną którego objawu. Jednak nie należy popadać w panikę, cześć chorych nie wierzy, że "głupia" tężyczka może być przyczyną ich wszystkich objawów i na siłę doszukują się wielu groźnych chorób typu SLA. Tężyczka jest chorobą układu nerwowego, więc spektrum objawów jest bardzo duże a dodatkowo chorzy są siłą rzeczy bardziej "nerwowi". Niedobór magnezu w powszechnej świadomości (również wśród lekarzy) nie wydaje się być groźny, ot złapie nas skurcz - da się przeżyć. Jednak chorzy potrafią bardzo cierpieć, jest to choroba, która zabiera człowiekowi zdolność do normalnego funkcjonowania i zaburza postrzeganie rzeczywistości. Ja w swoim najgorszym czasie nie byłam w stanie robić prawie nic poza leżeniem i gapieniem się w TV - nie miałam siły wychodzić, nawet niewielki wysiłek (jak rozmowa!) powodował zawroty głowy a na książce nie byłam się w stanie skupić. Do tego bolały mnie wszystkie mięśnie i stawy, drętwiały ręce i nogi, nie mogłam spać w nocy, miałam zaburzenia rytmu serca, duszności, bóle żołądka, stały ścisk gardła i migreny co kilka dni. Kilka razy byłam pewna, że umieram. O stanie psychicznym nie muszę już chyba pisać - samo dno czarnej rozpaczy. Nie tylko z powodu dokuczliwych dolegliwości, które naprawdę dały mi w kość, ale również z powodu samej natury choroby. Każde pogorszenie samopoczucia wiązało się automatycznie z pogorszeniem nastroju. Potrafiłam przepłakać cały dzień bez powodu - miałam pełną świadomość, że jest to irracjonalne, ale było silniejsze ode mnie. Niestety osobie, która nie doświadczyła tego stanu jest ciężko zrozumieć co przeżywa chory. Często na pierwszy rzut oka nie widać, że coś komuś dolega. Stąd często brak zrozumienia u bliskich, co dodatkowo pogłębia i tak nie najlepsze samopoczucie chorego.

Komentarze

  1. Witam.Mrowienie jednej strony twarzy ,tak pod okiem i także usta co jakiś czas oraz różne inne dolegliwości.Neurolog stwierdził tężyczkę którą potwierdziło badanie wynik dodatni.Wszystkie parametry w normie ,powiedział że to sprawa ,endokrynologa ,a ten stwierdził, że też dobrze.Co dalej, nie wiem,są dni że czuje się świetnie a i takie że mam wrażenie ze mam (zawał,wylew,kręgosłup szyjny,piersiowy poprostu boli i promieniuje w inne miejsca, nerwowość)a lekarz rodzinny że wymyślam poprostu mam już dosyć, że mam tężyczke, a niewiadomo od czego i jak tu żyć?Co robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety większość lekarzy ma w nosie utajoną postać tężyczki (z niedoboru magnezu). I trzeba albo szukać innego lekarza albo spróbować leczyć się na własną rękę. Podstawa to suplementacja magnezem, często też wit. D. Niestety nie ma innej drogi. Ta choroba niestety ze względu na brak łatwo dostępnej pomocy jest bardzo trudna, ale nie można się poddawać, będzie lepiej :)

      Usuń
    2. Dziękuje za odpowiedz.To prawda, że jak mówię obojętnie jakiemu lekarzowi (że mam tężyczkę )a nawet rodzinie to jakos mnie nikt nie rozumnie,nawet najbliższe mi osoby.Dziwne to wszystko ,mysle że gorzej już być nie może i trzeba męczyc się dalej Pozdrawiam

      Usuń
    3. Skąd ten pesymizm? Zawsze może być gorzej ;) Trzeba się pogodzić z chorobą, że już nie będzie tak jak kiedyś, przynajmniej przez jakiś czas, ale jednocześnie walczyć o siebie i poprawę swojego samopoczucia. Jak lekarze nie chcą pomóc to trzeba samemu zakasać rękawy i wziąć sprawy w swoje ręce. Życzę zdrówka!

      Usuń
  2. Witam Ból głowy i mrowienia twarzy takie dziwne igiełki ,od tygodnia , kiedyś już to miałem ale teraz wydaje mi się , że jest mocniejsze i dłużej trwa.Tezyczka stwierdzona dwa lata temu,neurolog twierdzi ze to nie od tezyczki i leczy mnie na depresję lekami ,ktore nie pomagają.Parametry badań w normie.Moje pytanie ,czy mrowienia i bóle głowy mogą być od tężyczki oraz czy moga te objawy tak długo się utrzymywać.Wizyta u neurologa za miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej. To jedne z typowych objawów, choć oczywiście przyczyny mogą być też inne. Do czasu wizyty u neurologa spróbuj suplementacji magnezem i obserwuj czy jest poprawa. Ja w najgorszym czasie miałam 2-3 dniowe migreny 1-2 razy w tygodniu. Po suplementacji oczywiście minęły :)

      Usuń
    2. Mrowienia twarzy to jak najbardziej objaw tezyczki. Polecam neurolog dr Laskowska-Studniarska w Warszawie. Jest specjalistka od leczenia tezyczki plus jest bardzo wyrozumialym lekarzem. Stwierdzila u mnie tezyczke na podstawie samej rozmowy bez wynikow badan emg (badania emg w pozniejszym czasie potwierdzily diagnoze). Juz pod 2 tygodniach poczulam ulge po stosowaniu dawki magnezu zaleconej przez pania doktor.

      Jesli komus pomoze to lista moich symptomow:
      - skurcz lydek
      - mimowolne skurcze/ruchy kciuka
      - przeszywajace klucie w glowie przy uchu przez kilka sekund ktory powoduje zawroty glowy
      - bol w nadgarstkach (lekarze probowali mi wmowic ze mam zespol ciesni nadgarstka przez rok i nawet zaoferowali mi operacje lecz zadne z badan tego nie potwierdzilo. Dostalam rowniez zastrzyki ze sterdow. Po roku zycia w bolu gdy pani doktor zdiagnozowala tezyczke - juz po zaledwie 2 tyg brania magnezu bol w nadgarstkach minal!!
      - zmeczenie, brak sily, meczliwosc miesni
      - dretwienie i mrowienie obu rak i lydek

      Pani doktor wytlumaczyla mi ze bardzo duze niedobory magnezu leczy sie nawet rok. Leczenie polega na braniu suplementu magnezu stopnio zwiekszana, wit d, zdrowa dieta bogata w produkty bogate w magnez, i redukcja stresu i relaksacja (lub w przypadku osob z depresja/lekami/ niepokojem - terapia). ja rowniez mam ucisniete nerwy lokciowe wiec rowniez biore pregabaline na bol na tle nerwowym.

      Na pewno trzeba czasu i cierpliwosci wobec siebie takze zycze powodzenia w leczeniu.


      Usuń
    3. Zapomnialam dodac ze rowniez odczuwam mrowienia na na lewym policzku i z lewej strony ust.

      Usuń
    4. Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami :)

      Usuń
    5. Czesc,
      Ja po Covidzie zmagam sie z takimi objawami. Odkryłam nietolerancje histaminy i cos jest tez u mnie z tęzyczka bo miewam okropne skurcze nog, bole nadgarstow i stop. Czasami mam dziwne uczucie w nogach tak mnie mierzi ( bardzo nieprzyjemne) jakby syndrom niespokojnych nog.
      Super blog. Dzieki, ze mozna poczytac tak cenne informacje
      Chcialam was jeszcze nakierowac na nietolerancje histaminy (nie jest to alergia) po prostu brakuje w organizmie enzymu Dao ktory rozklada histamine i zaczynaja sie problemy z jelitami, wchlanianiem witamin, kolataniem serca, nerwica, omdleniami, bolami konczyn itd, itd. Wszystko zblizone do tezyczki . I to wlasnie nietoleracje histaminy moze wywolywac tezyczke.
      Histamina w nadmiarze jest toksyczna i zatruwa organizm.
      Pozdrawiam Edyta

      Usuń
  3. I mnie chyba dopadło. Rok temu miałam atak. Polegał na tym, że nagle zaczęłam tracić równowagę i się chwiać, po chwili zaczęłam się bać więc poszłam do domu, czułam się jakby brakowało mi powietrza, zrobiło mi się słabo, dotarłam do okna bo czułam że gorąc zalewa mi głowę, byłam na skraju omdlenia, cała się trzeslam, ciężko mi się oddychało, każdy ruch sprawiał, że czułam uderzenia gorąca do glowy. Coś strasznego. Powtórzyło się w czerwcu ale trzymało mnie 3 dni. Czułam ogromny strach, byłam pewna, że umieram, pojechałam na sor, ale stwierdzili że wszystko ok. Robiłam różne badania krwi,wszystkie dobre. Rezonans glowy wyszedł dobrze. Od czerwca ciągle mam bóle brzucha, czuje się słabo, jakby mi głowa źle działała. Były przez jakiś czas bóle w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem, potem pojawiły się skurcze i bóle prawej łydki a potem całej nogi (usg doppler wyszło super,nie wiadomo co boli) bóle lewej ręki, skurcze języka które są co chwilę, uczucie scisku w gardle i ciągly strach i zdenerwowanie. Za 6 dni będę miała próbę tezyczkową i mam nadzieję, że to będzie to bo tyle co ja już sobie badań robiłam i po lekarzach chodziłam to głowa mała i wszystkie badania wychodzą dobrze, lekarze robią ze mnie wariatke, bo przecież badania dobre. Czy moje objawy wpisują się w tezyczke? Neurolog dała mi skierowanie jakiś czas temu ale tak wyszło że idę dopiero teraz a doszły kolejne objawy i nie wiem czy one też mogą mieć związek np. te skurcze języka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Objawy jak najbardziej tężyczkowe, choć oczywiście mogą być też inne przyczyny. Ale skoro wszystkie dotychczasowe badania w normie to jest duża szansa, że to to. U mnie były podobne objawy. Trzymam kciuki!

      Usuń
  4. Witam, ja też od 3 miesięcy mecze sie z tezyczka. Przez 3 tygodnie bylo w miare dobrze az we wtorek w zwiazku ze zmiana pogody znowu mi sie tezyczka nasilila. Mam ciagle skurcze miesni, sztywnosc karku, przyspieszone bicie serca, budze sie w nocy lub nie moge zasnac. Czy Wy tez mialyscie objaw braku czucia w ciele?
    Ja sie czuje jakbym nie miala klatki piersiowej i brzucha. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w tężyczce okresy pogorszenia są normalne, raz lepiej, raz gorzej, ale mimo wszystko powinno iść ku lepszemu :) Objawy braku czucia raczej nie są normalne przy tężyczce, to nowy objaw?

      Usuń
    2. Pojawiał się od początku razem ze spadkiem cisnienia do poziomu 108/66 i zawsze przy zmianie pogody.

      Usuń
    3. Przy zmianie pogody w tężyczce często obserwuje się pogorszenie samopoczucia, być może jest to z tym związane.

      Usuń
  5. Witam serdecznie...


    rowniez mam rozne dolegliwosci z natury neurologiczno spazmatycznej. Bole nadgarstkow, skurcze miedzy lopatkami, jakies delikatne tiki po calym ciele, pulsowania... czasem mnialem wrazenie ze jak bylo gorzej to odczuwalem "nieswoje odczucie" w okolicach ust. wydaje mi sie ze po sporcie mam pogorszenie. Jestem sztywny. przede mna niebawem wizyty u neurologa.

    Pierwszy jonogram, ktory zrobilem sobie sam wyszedl dobrze, ale wiem ze stezenie magnezu w krwi ma sie nijak do stezenia faktycznego miesnia (neurolog zobaczyl i mowil, ze to jest okay... co mnie martwi).

    Jak wygladalo u was dawnowanie magnezu ? Jakie dawki i jakie preparaty ?

    Leczenie profilaktyczne magnezem tak czy siak chcialbym wdrozyc.

    pozdrawiam
    Darek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czy inaczej większość ludzi ma niedobór magnezu z różnych powodów, choć Twoje objawy mogą wskazywać na tężyczkę. Na pewno nie zaszkodzi brać magnez przez kilka tygodni i obserwować samopoczucie. A jeśli diagnoza się potwierdzi to kontynuacja leczenia plus co tam będzie potrzebne. Jest cały post o tym jaki magnez wybrać.

      Usuń
  6. Witam,
    Mam pytanie ile czasu leczyliscie tezyczke, bo ja juz lecze ponad 3 m-ca i widze nie wielka poprawe.

    Darek ja biore 400mg magne b6 max + 1000mg calperos (wapń) + 2 tab potas.
    Przy magnezie neurolog mi zwracala uwage zeby to cytrynian magnezu bo sie najlepiej przyswaja.

    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 3 miesiącach to dopiero widać jakąkolwiek poprawę ;) Przyjmuje się, że leczenie trwa pół roku-do roku, choć to zależy od stopnia niedoborów, przyczyn i innych problemów towarzyszących. Ja po 3 latach wciąż nie jestem 100% zdrowa, choć po ok 1 roku było już całkiem nieźle. Cierpliwość przede wszystkim.

      Usuń
    2. Hej Agnieszka, Dziękuję za info. Wyszedł mi niski wapn zjonizowany, a jednak. czekając na probe tezyczkowa brałem 1200 mg wapnia plus 600 mg magnezu oraz 2000 ui D3 i szczerze czuje sie o niebo lepiej. Wczoraj proba tezyczkowa wyszla negatywnie, ciekawi mnie to jednak ze branie tych supli plus rezygnacja z kawy dały tak dobre i wymierne rezultaty.!

      Czekam obecnie na wyniki badania wapnia po 3ch tygodniach ostrej suplementacji. Wit D3 na poziomie 40 ng/L obecnie.

      Usuń
  7. Jak najbardziej pomocny post. To stąd się dowiedziałam najwięcej o tężyczce. Neurolog owszem zdiagnozował i od niego pierwszy raz o tym usłyszałam, ale poza zaleceniem suplementacji magnezu 350 mg nic więcej. Ze stanami lękowymi odesłał do psychiatry. Chociaż trzeba pamiętać, że leczenie takie plus terapia przy tężyczce jest czasem potrzebne i wskazane. Leki wyciszają układ nerwowy i dają szansę suplementacji zadziałać. Terapia pozwala się wygadać i zluzować głowę. Nie zwariowaliśmy tylko tak się dzieje :). Ja jestem 4 mc od diagnozy. Poprawa jest z miesiąca na miesiąc. Przerobiłam masę objawów, utożsamiam się z tym co pisze autorka. Też mam momenty zwątpienia czy to minie ale nie można się poddawać :) dobrze że są takie miejsca gdzie możemy pogadać i się wspierać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że czujesz się już lepiej! Dzięki :)

      Usuń
  8. Witam, ja potrzebowałam kilku lat , lekceważenia lekarzy, aż w końcu skończyłam na SOR-że. Wtedy neurolog dopiero zlecił badanie tężyczkowe, no i witaj tężyczko utajona.
    wcześniej byłam wiecznie nietypowym pacjentem " nic na panią nie działa, ciągle coś, proszę zmienić pracę lub coś w swoim życiu i tak w kółko. I tak upływały lata mojego życia.
    Życie miałam bardzo aktywne , praca ,dom, joga ,pilates,nordic ale z roku na rok słabłam a wyniki krwi, ok.
    skończyło się bólem całego ciała, migreny, stawy, stany omdlenia, przeogromne palenie w stopach i dłoniach, brak koncentracji, problemy z pamięcią.......a wymagania otoczenia rosły......tylko słyszałam " weź się ogarnij" zero wsparcia z zewnątrz. Mówiłam , że czekam aż w końcu gdzieś padnę i zabiorą mnie do szpitala.
    no i prawie tak się stało, tylko mąż sam mnie zawiózł ,bo nie pozwolił mi zasłabnąć .....zemdleć......zejść.....nie wiem jak to określić.....miałam wrażenie ,że umieram i nawet, nie było mi żal życia.....chciałam aby to się skończyło.
    W końcu, gdy wynik badania był dodatni, neurolog załączyła leczenie, leki antypadaczkowe , antydepresyjne, vit D3,magnez i wapń w końskich dawkach,
    zaczynam małymi kroczkami dochodzić do siebie.
    Nie życzę nikomu takiej choroby i takiego traktowania przez otoczenie.
    Tak to jest, bogaty nie zrozumie biednego, najedzony nie zrozumie głodnego
    I ktoś , kto nie doświadczył tężyczki, nie zrozumie tego kto ją ma.
    Pozdrawiam i dużo zdrowia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, że Cię to spotkało. Ważne, że będzie lepiej! Trzymam mocno kciuki za Twój powrót do zdrowia!

      Usuń
  9. Witam wszystkich
    Widzę, że nie jestem sama a wydawało mi się,że oszalałam lub jak większość z Was pisze,że umieram!!!
    Objawy mojej tężyczki zaczęły się kilka lat temu, a nasilały się przez ostatnie 3 lata dzięki niezwykłej uprzejmości koleżanek z pracy,które jako cel nadrzędny postawiły sobie wykończenie psychiczne zbyt aktywnej koleżanki z pracy.
    Objawy: irracjonalny lek, płaczliwość,ogromną brak koncentracji, trudności z wyslowieniem się, zapominanie słów, senność, na przemian z wybudzaniem nocnym, kołatanie serca, nocne zalewanie potem a(miałam wtedy 31 lat), sztywność wszystkich mięśni i stawów, ogromne bóle mięśni i stawów, brak siły żeby przejść dłuższy odcinek, zawroty głowy, bóle migrenowe z siłą do torsji, pisk w uszach i ogromny ból prawego ucha i oka, nadwrażliwość na dźwięki i kolory, duszność wysiłkowa, doszły drgawki podczas spoczynku jak przy padaczce, i na koniec takie skurcze mięśni ( najpierw delikatne, po kilku miesiącach już tak silne i praktycznie całego ciała,że nawet na brzuchu miałam takie jak w ciąży podczas ruszania się dziecka, które mógł zaobserwować każdy), mrowienia, drętwienia były normą- z różną częstotliwością.
    Ilu odwiedziłam lekarzy i na ilu oddziałach leżałam wie mój segregator, który pęka od wypisów szpitalnych. I w końcu mój mąż zaczął szukać w necie informacji o moich dolegliwościach i lekarzach neurologach w Łodzi. Natrafił na dr Lidię Włodarczyk- młodą panią neurolog, która po kilku minutach naszej opowieści, powiedziała to nie śmierć i nie SLA i nie SM i nie inne a książkowa postać tężyczki utajonej. Po kilku dniach miałam wykonane badanie EMG i bingo!!!!!!
    Leczę się od kilku miesięcy, ogromnymi dawkami magnezu, wapnia, B12,D3, potasem, leki na depresję i wyciszenie, rehabilitacja. I raz jest super a raz gorzej. Każda zmiana pogody, każdy zbytni wysiłek, niewyspanie, wypita kawa odrazu dają mi kopa i przypominają o chorobie swoimi atakami.
    Ale z uśmiechem każdego dnia wstaję i robię wszystko żeby mieć dobry i spokojny dzień.
    Uczę się wyluzowania, przyjmuje leki, cieszę się z każdego dnia dobrego, pływam na basenie- co kojąco wpływa na stawy i mięśnie, mąż robi mi masaże, a kiedy zaczynam czuć ból lub drętwienia czy piski w uszach zwalniam wszystko na maxa i biorę sobie wolne od wszystkiego.
    Pani doktor uświadomiła nas, że przy takim stanie istnieje możliwość,że nigdy nie pozbędę się tych dolegliwości a jedynie uda się je zmniejszyć- i tak na tą chwilę jest, kilka dni jest super ozdrowienie a następne kilka znów pogorszenie ale mnóstwo moich objawów zniknęło. Dodam, że na pojawienie się mojej tężyczki wpłynęła bardzo istotnie neuroborelioza!!!!! Od której przygoda z poszukiwaniami diagnozy się rozpoczęła. Kleszcz ugryzł mnie 10 tak temu i dziad nie dawał długo żadnych objawów.
    Więc moi mili proszę Was nie poddawajcie się i walczcie o siebie!!! A w końcu przyjdzie lepszy dzień i duża poprawa🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało się znaleźć przyczynę i zacząć leczenie. Jest to dość długotrwały proces, ale najważniejsze, że jest lepiej! Pozwoliłam sobie wrzucić Twój post na stronę FB, żeby więcej osób mogło przeczytać Twoją inspirującą historię :)

      Usuń
  10. Witam. Proszę o informację czy ktoś zna jakiegoś dobrego lekarza, który leczy tężyczkę w okolicach Wrocławia? Szukam pomocy od roku, test dodatni a pomocy żadnej. Pomóżcie proszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. W kwietniu miałam 3 sytuacji, gdy zdrętwiała mi lewa strona ciała. Od stopy, w górę,. wygięła się dłoń, teraz równiez zdrętwiała i usta. Miałam też szumy w uszach, bóle kręgosłupa lędźwiowego, a kilka miesięcy wcześniej skurcze w łydkach że nie mogłam iść. Poddałam się z lekarzami. Zaczęłam chodzić do fizjoterapeuty. Ostatnio powiedział mi że jak przejeżdża po plecach to widzi skurcze których ja nie czuje i powinnam zrobić próbę tezyczkowa. Myślisz że mogę to mieć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po objawach patrząc jest to możliwe, warto wykonać próbę tężyczkową.

      Usuń
  12. Witam. Mam stwierdzona tężyczkę oraz nerwicę. Miałem wybitnie dodatnia próbę EMG. EMG w kierunku SLA w normie. Suplementuje się już 4 miesiące jest lepiej, nie mam już dużych dretwien jednak niepokoją mnie fascykulacjie mięśnia uda. Cały czas się pojawiają i nie przechodza. Dodatko pojawiły się fascykulacjie na łydce. Panikuje że to SLA mimo że badanie robione 3 miesiące temu jest ok i neurologię widzi żadnych niepokojących rzeczy. Czy tak to już jest w tężyczce? Trzeba więcej czasu na wyleczenie? Wariuje już z tego wszystkiego. Pizdraiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jest poprawa, ale 4 miesiące to jeszcze nie długo. Objawy będą znikać a inne się pojawiać, ale z czasem wszystko powinno się uspokajać. Nie ma co wariować, choć doskonale rozumiem, że jest to ciężkie.

      Usuń
    2. Cześć. 3 lata temu miałem zupełnie podobnie. Duzo fascykulacji, dretwienia, mgla mózgu. W szpitalu proba na SLA ujemna i wybitnie dodatnia tezyczka. Bralem duzooo magnezu przez pol roku a moze i dluzej. Duzo emocjonalnie pracowalem nad soba. Bo tezyczka tezyczka ale na pewno jest tez hipochondria. Objawy neurologiczne w koncu ustąpiły. Teraz po 4rech latach cos zbowu sie dzieje. Zaczelo sie od pisku w uchu. Mam lekkie dretwienia, bol oczodolu i szyi. Ppjawiaja sie musli czy to aby nie SM. Ale mysle ze to powrot tezyczki. Trzeba suplementacji i czasu...

      Usuń
  13. Mam jeszcze pytanie. Czy w tężyczce może wystąpić przeczulica i ciągle uczucie zdrętwienia skóry na grzbiecie stopy pod palcami i słabość mięśnia 4 palca? Nie chcę się mocno zagiąć. Wariuje już co chwilę coś nowego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tężyczka jest chorobą układu nerwowego i może dawać bardzo różne objawy z tego zakresu, ale nie można wykluczyć też, że co innego jest przyczyną konkretnego objawu.

      Usuń
  14. Witaj, mam od 1,5 roku tezyczke. Teraz pojawiły się się bóle stawów i mięśni, a towarzyszy im bol dziąseł. Wszędzie piszą w Internecie że to wiąże się z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Myślałam też że to może być zespół ciesni nadgarstka. Dopiero na Twoim blogu zobaczyłam że to może być kolejny prezent od tezyczki. Nikt o tym nie pisze w kontekście tezyczki. Czy robiłaś sobie jakieś badania na stawy? Reumatyzm? Czy brałaś jakies dodatkowe leki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie o bardzo wielu rzeczach nie piszę się w kontekście tężyczki ;) Z bólem dziąseł się nie spotkałam, ale ból stawów i mięśni może być od tężyczki. Przyczyną mogą też być inne niedobory towarzyszące tężyczce. Ja badań ani leków na stawy nie miałam, ale jeśli masz obawy zawsze możesz wykonać takie badania by to wykluczyć.

      Usuń
  15. Jaki magnez stosujesz?Na rynku wybor duzy a jeden drugiemu nierowny

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam do Pani pytanie. Mam stwierdzona przepuklinę rozworu przełykowego oraz tężyczkę utajoną. Czy ucisk w nadbrzuszu i uczucie duszności może być objawem tężyczki czy raczej przepukliny. Zauważyłem że jeśli nam uczucie uścisku oraz duszności to także mrowi mnie przy ustach oraz skacza mi miesnie więc zakładam że to jednak tężyczka. Co pani o tym myśli.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam, bardzo dobry wpis! Nie wiedziałem że tak dużo objawów są u tężyczki. Mam dużo wszystkiego, małe osłabienie, sztywność/napięcie kilku mięśni, bóle mięśni i stawów (łokieć, nadgarstek, czasem nawet z jakimś ograniczeniem ruchów) , drżenie mięśni (to wszystko dotyczy jednej ręki, prawej), ból szyi z tyłu, czasami bóle głowy i uczucie takiej "fali" idącej do głowy - w takich przypadkach jeszcze mi robię się ciemno w oczach i drżą ręce (miną szybko, ale pozostaje uczucie zmęczenia i senności). Ja bardzo martwiłem się że mam coś groźnego, 2 razy na początku sierpnia robiłem EMG w kierunku SLA (ale nie wszystkich mięśni w jakich mam dolegliwości), wszystko OK, próba tężyczkowa dodatnia, neurografia też robiona 2 razy, po raz pierwszy powiedzieli że mam mały ubytek włókien czuciowych w lokcui, po raz drugi wszystko wyszło OK. Jeszcze do tego mam problem z połykaniem (jakby jedzenie się zatrzymało czasem, i ból przy połykaniu - w gardle czy nawet w szyi). To wszystko zawsze dolega, czasem lepiej czasem gorzej. Od wczoraj mam drżenie mięśni piersiowej prawej, raz na kilka minut, i się nie mina. Ból w stawach pogorsza po aktywności fizycznej, chociaż tylko w rękach, nogi OK - mogę zrobić 10 km biegania bez problemu.

    Suplementuje 300mg magnezu B6 forte przez 3 tygodni, na początku była poprawa (zniknęli drgania palców/nadgarstkow/i td), ale znowu staje górzej - okazyjne mam skurcze pod żuchwą i języka, skurcze gęb, i to drżenie piersi teraz jeszcze. Do tego jeszcze się zapinam przy mówieniu i w ogóle popełniam więcej błędów. Czy to wszystko jeszcze wygląda jak tężyczka? Ktoś z takim się spotykał? Ja już jestem na tyle przestraszony ze nie wiem co robić. Dziękuję z góry.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzień dobry, u mnie najgorsze są lęki i drżenie ciała..Najgorzej w spoczynku gdy sie położę spac, mam wrażenie jakbym miała jakąś padaczkę. Drżą ręce, nogi, stopy.. :/ czasem to bardziej pulsowanie a czasem drżenie. Próba tężyczkkwa wybitnie dodatnia.. :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja się ciągle diagnozuje chociaż diagnostyka w Polsce to śmiech na sali,jeszcze w dobie koronoswirusa.Tak czy siak mam starsznie objawy,nie mogę funkcjonować,myśleć,chodzić ,ciągle się czuje jak naćpana,moje otumanienie/zamroczenie jest tak nasilone, że często nie wiem gdzie jestem chociaż logicznie wiem .I ten ból wszystkiego,sztywność ,mam w sumie kilka diagnoz takich wstępnych :nerwica (standard) ,depresja maskowana , fibromialgia,ja stawiam raczej na SM bo naprawdę od kilku lat wegetuję .Pierwiastki z krwi są w miarę ,suplementuje magnez i wit d od lat bo mam wynik tej drugiej przy dolnej granicy,wapnia z mleka mam pod dostatkiem,z krwi też ok ,na pewno mam zwyrodnienia kręgosłupa ale to nie tłumaczy moich problemów poznawczych i bóli ,mrowienia,drętwienia całego ciała .Możesz napisać jak objawiała się u Ciebie strefa psychiczna oprócz depresji,zmęczenia,braku koncentracji?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja również otrzymałam wybitnie dodatni wynik w kierunku tężyczki w EMG. Suplementuję magne b6, wit D i wapń 2 miesiące. To co przechodziłam i niestety nadal przechodzę jest dosłownie okropne. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że można popaść w taki stan. Przechodzę bardzo stresujący okres życia i na początku wszystko wyglądało jak nerwica. Okropne uciskowe bóle głowy (rezonans 1,5roku temu ok), przyspieszona praca serca, skurcze dodatkowe, okropne duszności (czasami nawet wejście na pierwsze piętro sprawiało mi problem). Później doszły kolejne objawy. Uderzenia gorąca na przemian z ziębnięciem kończyn, przeszywające i strzelające bóle głowy (w różnych lokalizacjach), migrenowe bóle głowy, problemy z przełykaniem i czasami zgaga, sztywność mięśni, potworne drętwienia i skurcze twarzy/ rąk/ nóg fascykulacje w wielu miejscach, problemy z elokwentnym wysławianiem się. Dodatkowo stany depresyjne, płaczliwość, totalny brak umiejętności wyluzowania się. Miejsca publiczne to jakiś koszmar! Człowiek nie może normalnie spotkać się ze znajomymi czy iść na zajęcia. Każdy dzień to dosłownie walka. Trudności w koncentracji, myśleniu. Napady lęku, strach że ma się właśnie udar, zawał (tak co kilka dni). Obecnie najgorszym dla mnie aspektem jest brak odczuwania uczuć pozytywnych, derealizacja, depersonalizacja. Okropny jest stan, kiedy własny głos brzmi tak obco, uścisk najbliższej osoby jest jakąś nierealną rzeczą. Niby człowiek wie gdzie się znajduje, jaki jest miesiąc, potrafi napisać egzamin a przerasta go bycie obecnym na zajęciach! Wszystko dzieje się jakby za szybą. Już wiele razy myślałam, że umieram, że to już na pewno koniec. Ciężki jest brak zrozumienia bliskich i akceptacji tego trudnego stanu. Ja osobiście każdego ranka nie myślę jaki to będzie piękny dzień, jak fajnie spotkać się ze znajomymi i dowiedzieć się czegoś nowego na uczelni. Zastanawiam się, czy dzisiaj dostanę ataku paniki/ zawału, czy głowa będzie bolała, czy nie zwariuję. Najchętniej robiłabym badania cały czas, czy przypadkiem nie przeszłam jakiegoś mikroudaru lub zawału. Naprawdę istne szaleństwo. Widzę jednak, że nie jestem w tym wszystkim sama, że takie rzeczy się dzieją!

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej ja zmagam się z tężyczką utajoną czy jest to możliwe że przy wysiłku fizycznym szybciej się meczę i znacznie szybciej zaczynam odczuwać ból niż osoba która nie ma niedoborów?

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam potwierdzona tężyczkę niejawna ale pomimo leczenia jest coraz gorzej początkowo miałem skurcze łydek mrowienie w nogach później doszły napady paniki i rozpędzone serce kolejny etap sztywność mięśni twarzy i sztywny kręgosłup szyjny bóle między łopatkami bóle głowy zawroty głowy skurcz w klatce piersiowej i przepony ,ucisk w uszach nosie zatkany nos wrażenie ciśnienia w głowie najgorsza jest ta sztywność całego kręgosłupa czuję się jak robot aż zacząłem czytać o zespole sztywnego człowieka tak sztywny jestem często ale neurolodzy olewają to i tylko brać magnez wapń elektrolity mniej stresu a ja stres mam tylko przez objawy które mami nie wiem czy ktoś ma tężyczkę i teża sztywny kręgosłup czyje się że ciało sztywne się ma ja mam nawet uczucie przykurczu mięśni brzucha jeść czasem nie mogę najadam się szybko

    OdpowiedzUsuń
  24. Odpowiedzi
    1. U mnie tylko było podejrzenie. Problem był z zaburzeniami czucia powierzchniowego po lewej stronie ( noga) i dretwienie reki od łokcia do nadgarstka + różne palce./ tylko lewa/ , + objaw Reynarda, ziebniecie rąk i nog. Drezania małe, skurczy raczej nie było. Ciśnienie potrafiło wyskoczyć ponad normę. Po zbyt obfitym posiłku weglowodanowym zakwasy na plecach i brzuchu następnego dnia ( ktoś też tak miał ?) Nadpobudliwość ruchowo mięśniową stwierdzona przez neurologa. Problemy z czuciem przeszły po 1 i pół roku. Wszystkie problemy zaczęły się 6 miesięcy po przechorowaniu covida

      Usuń

Prześlij komentarz