Przejdź do głównej zawartości

Suplementacja w tężyczce

Suplementacja w tężyczce to podstawa. Różne leki np. uspokajające mogą nas wspomóc w leczeniu i funkcjonowaniu na co dzień, ale nie pomogą usunąć niedoborów. I co ważne, musi to być suplementacja mądra i właściwe zaplanowana. Czasem może nam się wydawać, że nie pomaga, ale jeśli przyjmujemy zbyt małe dawki lub jest źle zaplanowana to niestety nie będzie skuteczna. W tężyczce suplementujemy przede wszystkim magnez i witaminę D, czasem do tego dochodzi wapń lub potas. Omówmy je po kolei.


Magnez

Magnez to podstawa. Nawet, jeśli naszym głównym problemem jest niedobór wapnia to niedobory magnezu też mamy "w pakiecie". I od tego zawsze zaczynamy suplementację. Dzienne zapotrzebowanie na magnez to ok. 6mg/kg masy ciała/dobę. Zakładając, że ważymy 60kg to daje 360mg magnezu dziennie. Tylko, żeby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie! Jeśli mamy niedobory to musimy przyjmować odpowiednio więcej. Ile? To zależy od kilku czynników. Dla osób z tężyczką zaleca się dostarczanie ok. 10mg/kg/dobę czyli dla 60kg osoby - 600mg dziennie. Należy jednak pamiętać, że dziennie zapotrzebowanie dotyczy całkowitej ilości magnezu jaka dostarczamy do organizmu wszelkimi sposobami - tabletkami, z jedzeniem i z piciem. Czyli jeśli chcemy dostarczyć 600mg magnezu nie oznacza to jeszcze, że musimy przyjmować tyle w tabletkach. Zachęcam do uzupełniania magnezu również w naturalny sposób - przez pożywienie i wodę. Bogate w magnez są przede wszystkim kasza gryczana, fasole, orzechy, pestki dyni. Listę najlepszych źródeł magnezu znajdziecie tu. Koniecznie sprawdźcie skład wody, którą pijecie na co dzień. Optymalna proporcja między wapniem a magnezem to 2:1 a niestety w większości wód wapnia jest znacznie więcej, co ogranicza przyswajanie magnezu. Należy ograniczyć również inne czynniki wypłukujące magnez. Należy odstawić kawę, wszelkie colo-podobne napoje i alkohol. Generalnie wchłanianiu magnezu sprzyjają: dieta bogata w białko (zwłaszcza zwierzęce), tłuszcze nienasycone, witaminy B6 i D a hamują białka roślinne, tłuszcze nasycone, włókna pokarmowe, kwas fitynowy, nadmiar wapnia i fosforu oraz alkohol.

Niezależnie od prawidłowo zbilansowanej diety przy tężyczce musimy wspomóc się dodatkową suplementacją magnezu. Należy zaczynać od małych dawek, stopniowo je zwiększając. Optymalna dzienna dawka magnezu przy tężyczce to 300-400mg/dobę. Przy zbyt dużych dawkach lub złej tolerancji jakiegoś preparatu mogą pojawić się biegunki. W przypadku problemów z przyswajaniem lub nadmiernym wydalaniem magnezu może być konieczność zwiększenia dawki, ale należy to robić stopniowo. Generalnie uważam, że nawet zdrowy człowiek ze względu na obecny tryb życia powinien suplementować minimum 100mg magnezu na dobę. Branie mniejszych dawek jest bezcelowe. Lekarze często boją się przepisywać większe dawki i często można się spotkać z zaleceniem brania 50mg/dobę. Taka dawka absolutnie nic nie zmienia! Magnez jest bardzo ciężko przedawkować. Jedynymi przeciwwskazaniami do brania magnezu w większych dawkach jest miastenia i niewydolność nerek.

Najlepiej wybrać magnez w postaci cytrynianu, mleczanu, jabłczanu itp. (o rodzajach magnezu napiszę w osobnym tekście). Dzienna dawka magnezu powinna być podzielona na kilka porcji - im więcej weźmiemy na raz - tym mniej się przyswoi. Lepiej brać 3-4 razy dziennie mniejsze dawki. Magnez dostępny w sklepach najczęściej ma dodatek B6. Witamina ta zwiększa przyswajanie magnezu, jednak biorąc duże dawki należy uważać na ilość przyjmowanego B6. Większość popularnych leków ma małą zawartość magnezu (48mg) i dużą zawartość B6 (4mg), więc przy braniu codziennie np. 8 tabletek przyjmujemy jednocześnie ok.30mg B6! Dzienne zapotrzebowanie na B6 to 1-2 mg. Generalnie branie większych ilości jest dość bezpieczne, ale oczywiście wszystko zależy od dawki. W bardzo dużych jest toksyczna, przy długotrwałej suplementacji nie zalecałabym brania więcej niż 10-20mg/dobę.

 Wapń

Suplementacja wapniem w większości przypadków jest niepotrzebna a wręcz może być szkodliwa. Większość lekarzy kojarzy tężyczkę jedynie z niedoborem wapnia, więc często zalecają jego suplementację, jednak jest to konieczne jedynie w sytuacji zaburzeń gospodarki wapniowej. Zawsze przed ewentualną suplementacją należy ocenić poziom wapnia we krwi. Jeśli wynik jest około połowy normy lub wyżej nie powinniśmy brać dodatkowo wapnia! Jeśli magnez możemy przyjmować dość bezkarnie to z wapniem sytuacja jest zgoła inna. Nadmiar tego pierwiastka prowadzi do zaburzeń czynności nerek, przewodu pokarmowego, nawet serca.  Powszechna suplementacja wapniem jest szkodliwa i może zwiększać ryzyko śmierci o czym możecie poczytać tu. Tak więc jeśli nie macie ku temu przesłanek - trzymajcie się od wapnia z daleka. Wraz z pożywieniem dostarczamy jego wystarczające  ilości.

Należy wiedzieć, że już sama suplementacja witaminy D (o czym poniżej) zwiększa przyswajanie wapnia, więc nawet w sytuacji niskiego poziomu może okazać się, że dodatkowy wapń w tabletkach nie jest nam potrzebny. Jeśli mimo to potrzebujemy zwiększyć podaż wapnia to warto pamiętać o jego naturalnych źródłach - to nie tylko mleko i twaróg!



Witamina D

Większość tężczkowców musi suplementować witaminę D, co więcej - większość ludzi powinno.  Witamina D odpowiada nie tylko za zdrowe kości, jak kiedyś sądzono, ale ma duże znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Normy laboratoryjne dla witaminy D są zaniżone (o czym tu) i najczęściej do osiągnięcia sensownego poziomu potrzebna jest suplementacja. Ponadto w okresie zimowym od września do kwietnia a powyżej 65 r.ż. przez cały rok, każdy powinien uzupełniać witaminę D. Kąt padania promieni słonecznych w naszej szerokości geograficznej jest zbyt mały by skóra mogła sama wyprodukować jej odpowiednią ilość. W lecie pamiętajmy o przebywaniu na słońcu, min. 15 minut dziennie z jak największą powierzchnią ciała odkrytą i bez smarowania się filtrami. Najlepiej odsłaniać tułów tj. brzuch i plecy. I pamiętajmy, że opalenizna stanowi naturalną blokadę przed promieniami słonecznymi, więc opalona skóra już nie syntetyzuje witaminy D z taką intensywnością jak nie opalona.

Witaminę D można kupić w aptece w mniejszych dawkach bez recepty lub w kroplach - na receptę. Nie polecam Vigantoletten - często zalecanego przez lekarzy - gdyż zawiera małą dawkę oraz mnóstwo dodatkowych substancji. Z kropli - Devikap również nie jest najlepszą opcją. Endokrynolodzy najczęściej polecają Vigantol. Jeśli możemy dostać na niego receptę to korzystajcie. Jeśli chodzi o dawkę to w okresie jesienno-zimowym wystarczy 1000-2000IU, ale przy niedoborach potrzebna będzie nam większa dawka. Na początek zazwyczaj jest to 5000IU. Nie jestem fanką dużych dawek typu 10 000-20 000IU, uważam, że mogą zaszkodzić, więc nigdy nie bierzmy tyle na własną rękę. Ponadto, przyjmowanie witaminy D zwiększa przyswajanie wapnia, więc w trakcie suplementacji większymi dawkami należy kontrolować jego poziom. U niektórych pomimo niedoborów witaminy D nie wolno przyjmować większych dawek niż 1000-2000IU właśnie ze względu na zbyt wysoki poziom wapnia we krwi. W trakcie suplementacji należy kontrolować poziom witaminy D co 3-4 miesiące, pamiętając o konieczności odstawienia suplementów na 2-3 tygodnie przed badaniem. Warto wspomnieć, że niektórzy mogą mieć uczulenie na syntetyczną postać witaminy D i wtedy jedynym wyjściem jest suplementacja naturalna tj. dużo słońca i lampy UVB. Solarium może być pomocne w uzupełnianiu tej witaminy, ale po 1 należy korzystać z umiarem a po 2 zadziałają jedynie te z lampami UVB. Standardowe lampy w solariach wykorzystują jedynie promieniowanie UVA. W przypadku problemów z przyswojeniem witaminy D z suplementów (też się zdarza) konieczne jest przyjmowanie aktywnej formy witaminy D, ale o tym już decyduje lekarz. Z kolei w diecie warto pamiętać o grzybach i rybach, bo jako nieliczne mają stosunkowo duże ilości tej witaminy.

Ostatnia kwestia to witamina K. Dużo mówi się o tym, że suplementacja witaminą D powinna być skojarzona z witaminą K a konkretnie K2MK7. Jest ona potrzebna by wapń i inne minerały trafiły do kości a nie odkładały się np. w tętnicach. Jednak póki co nie zostało to potwierdzone ani nie ma oficjalnych zaleceń w tym temacie. Warto też wiedzieć, że witamina K może być też z powodzeniem dostarczana w diecie. Duże jej ilości zawierają przede wszystkim warzywa, najwięcej - liściaste i kapustne, najmniej - strączkowe, więc jej suplementacja często jest zbędna.

Potas

Niedobory potasu dość często współistnieją z niedoborami magnezu i wapnia w tężyczce. Może to być związane m.in. z zaburzeniami pracy nerek tzw. tubulopatiami, których częstym skutkiem są właśnie niedobory potasu. Jednak nawet w innych przypadkach może dojść do okresowego obniżenia potasu. Należy pamiętać, że zarówno niedobór jak i jego nadmiar może być niebezpieczny i prowadzić do zatrzymania akcji serca, więc należy bardzo uważać z suplementacją. Z reguły receptę na potas przepisuje nam lekarz, jednak można kupić również preparaty bez recepty. W pojedynczej tabletce najczęściej dawki nie są duże, ale przyjmowanie większych dawek lub w dłuższym okresie czasu powinno odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarza. Tak czy inaczej warto stosować dietę bogatą w potas. O mniej popularnych produktach go zawierających poczytacie tu. Ja polecam morele :)



Interakcje

Poza omówionymi wcześniej składnikami część osób ze względu na współistniejące schorzenia musi suplementować znacznie więcej. Najczęściej będzie to żelazo, B12 i selen. Do tego dochodzą leki. Co ważne, wiele z tych preparatów nie możemy przyjmować równocześnie. Niektóre z nich wzajemnie ograniczają swoje przyswajanie. Dlatego, trzeba to powiedzieć, wszystkie multiwitaminy z zasady są do bani. Zdecydowanie lepszym wyjściem jest zróżnicowana dieta z dużą ilością warzyw plus suplementacja tylko tego czego faktycznie potrzebujemy. Mam duże wątpliwości co do konieczności brania 10 czy 20 preparatów różnego typu, co jest często zalecane "w internetach". Jakoś natura to tak wymyśliła, żebyśmy mogli funkcjonować bez tabletek, więc warto włożyć trochę wysiłku w zmianę trybu życia zamiast faszerować się tonami suplementów. Tym bardziej, że suplementy teoretycznie nie szkodzą na żołądek, ale nie raz miałam okazję się o tym przekonać. Zalecam umiar. Jeśli mimo wszystko musimy brać większą ilość leków (bywa) to warto przyjmować je w trakcie posiłków co ogranicza ich wpływ na śluzówkę żołądka. Przede wszystkim dotyczy to preparatów potasu i żelaza, bo to one szkodzą najbardziej. Leki popijamy niewielką ilością wody. Nigdy herbatą, kawą czy sokiem.

Planując suplementację musimy pamiętać o kilku najważniejszych rzeczach.
1 / Magnez i wapń należy brać w odstępie minimum 2h odstępu od siebie
2/ Nie należy łączyć magnezu z żelazem i selenem
3/ Wapń i żelazo daleko od hormonów tarczycy
4/ Selenu nie należy łączyć z cynkiem oraz witaminą C. Za to żelazo bardzo się z nią lubi, bo zwiększa jego przyswajanie (często preparaty żelaza zawierają witaminę C)
5/ Potasu nie należy łączyć z B12
6/ Metforminy nie należy łączyć z B12

To tylko kilka podstawowych zasad. Niestety przy większej ilości leków i suplementów ustalenie sensownego dziennego planu graniczy z cudem. Gdyby doba miała 72h to jasne, nie ma problemu, ale niestety nie ma ;) Jakoś sobie trzeba sobie radzić.

I najważniejsze na koniec. Zawsze, ale to zawsze czytajcie ulotki. Serio. Ja wiem, że to nudne i te literki takie małe, ale to chodzi o wasze zdrowie. Różne leki mogą wzajemnie osłabiać lub nasilać swoje działanie. Lepiej nie ryzykować.




Komentarze

  1. super wpis! skąd wiedzieć, czy należy suplementować też cynk i selen? no i niestety dostałam vigantoletten w tabletkach :( myślałam, że to dobry wybór bo tabletki są płynne. jak skończę opakowanie to przerzucę się na cos lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Selen i cynk suplementuje się w autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy typu Hashimoto. Standardowo nie robi się takich badań, ale są prace naukowe potwierdzające korelację między tą chorobą a ich niedoborami.

      Usuń
  2. Jak to dobrze że trafiłem na Twojego bloga. W końcu ktoś kto świetnie ogarnął temat. Przeczytałem wszystkie wpisy i zrozumiałem że przy mojej prawie jawnej tężyczce (mam pojedyncze niebolesne skurcze mięśni na całym ciele) bez suplementacji witaminą D3 się nie obejdzie. Problem w tym że mnie nawet po podawce 1000 jednostek vigantolu poprostu ścina, zmula, spowalnia mi myślenie i mowę, czuję się jak upośledzony. Już nie mówiąc o przepisanej przez neurolog dawce 4000j. Do tego oczywiście magnez rano i wieczorem( w sumie 150mg) oraz na wieczór potas bo też mam niedobory. Magnezu też nie biorę w całości z tego samego powodu co d3. Od dłuższego czasu biorę też lek antydepresyjny Asertin( lekarz stwierdził nerwicę) ale od rozpoczęcia suplementacji wystarcza mi tylko połowa standardowej dawki. Może to przez to łączenie z antydepresantem tak mnie ścina? A może tak już reaguję na suplementy D3? Możesz mi coś poradzić? Pozdrawiam. Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa :) Co to znaczy, że masz prawie jawną tż? Masz problem z niedoborem wapnia? Same objawy nie świadczą o typie tężyczki a niedobory witaminy D występują często przy jednej jak i drugiej. Generalnie na początek spróbowałabym z innym preparatem, być może jakiś składnik leku Ci szkodzi - zarówno z witaminą D jak i magnezem (generalnie 150mg na dobę to trochę mało). Ja długi czas też miałam problem z witaminą D, próbowałam różnych środków i po każdym miałam jakieś "atrakcje". W końcu dostałam od endokrynologa Alfadiol (aktywna postać witaminy D) i jest ok. O skuteczności się nie wypowiem, bo badania jeszcze przede mną :)

      Usuń
    2. Miałam też straszne skurcze przełyku, pętle na szyji, nie mogłam jeść, blokada przełyku. Poszłam na terapie czaszkowo-krzyżowa i po 2 miesiącach pomogło, do tego suplementacja, duże dawki

      Usuń
  3. Witaj. Świetny blog ! Mam tężyczkę utajoną, ponoć niedobory magnezu (chociaż we krwi jest w normie) oraz wit D, fosfor też jest nisko. Zaczynam suplementację, ale chciałam Ciebie zapytać, jak rodziłaś sobie w takiej najostrzejszej fazie z chorobą? U mnie skurcze całego ciała a zwłaszcza żołądka, przełyku i twarzy są bardzo silne. Nie mogę przełykać, mam duże trudności z jedzeniem, ból żołądka jest nie do wytrzymania, jestem otępiała, nie umiem myśleć, ciężko mi składać zdania, jestem po prostu nieprzytomna od tego całego napięcia. Jak puszcze trochę, to dosłownie wszystko drży, trudno mi się utrzymać na nogach, serce bije jak zwariowane, nie da się oddychać, non stop biegunki. I tak w kółko przez całe dnie. Czy znasz może jakieś tajne triki ;), jak sobie z tym radzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Radziłam sobie słabo, głównie siedziałam w domu i zdychałam, akurat miałam "farta", bo trafiło w wakacje, gdy mogłam sobie pozwolić na długi urlop w pracy i nic-nie-robienie. Przede wszystkim dużo odpoczynku, magnezu, zero spiny, że coś "trzeba" i ktoś bliski obok (chłopak, mama, koleżanka, ktokolwiek), kto będzie wspierał i pomagał, żeby psychicznie to przetrwać. Trzymam kciuki! :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Byłam ostatnio na konsultacji u lekarza, przepisał leki przeciwpadaczkowe i beznodiazepinę doraźnie. Mój stan jest bardzo nieciekawy, ale przyznam, że nie chcę brać tych leków. Czy to na prawdę konieczne? Właściwie nic nie wspomniał o suplementacji, więc sama suplementuję magnez, wit D i witaminy z grupy B. Chciałam się poradzić, czy Twoim zdaniem dawki są ok, czy można coś zmodyfikować: glicynian magnezu- 300 mg magnezu dziennie,robię też kąpiele magnezowe i stosuję oliwę magnezową, devikap 8 kropli + wit K2MK7 i Neurovit (100 mg tiaminy + 200 mg B6 + B12 0,2mg).
      Wyniki: magnez- bliżej górnej granicy, wit B12- około 500 (czytałam że w Japoni z takim wynikiem trafia się natychmiast do szpitala na dożylne podawanie B12), D3- 25 OH poziom niski około 24. Wapń zjonizowany w normie, fosfor blisko niskiej granicy normy. Reszta wyników w normie. Endokrynolog stwierdził że nie ma podłoża endokrynologicznego. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo na prawdę bardzo trudno znaleźć osobę z którą można skonsultować się w tym temacie.

      Usuń
    3. Padaczka została potwierdzona, że dostałaś leki przeciwpadaczkowe? Dawki wyglądają nie najgorzej, powinna być poprawa po kilku tygodniach takiej suplementacji. B12 ok. 500 jest w porządku, nie ma co panikować. Z tymi wynikami "w normie" to trzeba uważać, bo to nie zawsze tak do końca jest. A co do endokrynologa to oni najczęściej "uznają" jedynie tężyczkę jawną - związaną z niedoborem wapnia i zaburzeniami gospodarki wapniowej. Jeśli wapń i przytarczyce są ok, to trzeba celować w magnez.

      Usuń
    4. Dziękuję za odpowiedź :)
      Nie mam padaczki. Leki takie zostały mi przepisane, jak mniemam, po to żeby trochę uspokoić napady drgawkowe i nieustanne drżenia które mam. Moje prośby, żeby pani doktor wymyśliła coś innego, na niewiele się zdały. Lekką poprawę, zwłaszcza jeśli chodzi o serce, drżenia i nastrój, odczuwam po wlewach dożylnych z siarczanu magnezu. Mam wrażenie, że ten magnez z suplementów w ogóle się nie wchłania. Po wlewie jest lekka poprawa na dwa dni, a później znów jazda na całego.

      Usuń
    5. Leki przeciwpadaczkowe nie są obojętne dla organizmu, więc trzeba z nimi bardzo uważać. Nie przepisuje się ich ot tak. Na Twoim miejscu skonsultowałabym to z innym lekarzem jeszcze. A co do słabej wchłanialności preparatów niestety zaburzenia wchłaniania to jedna z przyczyn tężyczki. Dobrze by było "pociągnąć" diagnostykę w tym kierunku. Na początek spróbowałabym jednak zmienić stosowany preparat - może inna postać magnezu będzie lepiej przyswajalna?

      Usuń
    6. Ostrzegam wszystkich przed lekami na padaczkę i ssri. Te drugie są bardzo uzalezniajace o czym lekarze nawet nie pisna. Wiem coś o tym miałam takie ataki tężyczki że nie mogłam funkcjonować, te leki były wybawieniem nie powiem. Po 5 latach btania tego świństwa nie jestem w stanie się od nich uwolnić . Cały czas walczę ale przy odstawianiu mimo bardzo bardzo powolnego mam okropne ataki tężyczki i brak sił do egzystencji.

      Usuń
  4. A co z tężyczką ,wszystkie parametry w normie .Ktoś, cos pomoże

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli parametry są w normie wskazuje to na tężyczkę utajoną - z niedoboru magnezu. Magnez we krwi jest niemiarodajny, większość tężyczkowców ma go w normie. Trzeba suplementować!

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Magnez 2,29 mg/dl norma 1,60-2,60 Wit25-ohD3 36,6ng/ml może powinnam suplementować wit D3 tylko że troche się boje bo wapno troche zawyżone

      Usuń
    3. Organizm nie dopuszcza do obniżenia magnezu we krwi, więc gdy są nie dobory pobiera go z kości, tkanek itp.Trzeba suplementować magnez i tak. D można by trochę podnieść, jeśli wapń jest wysoko to po prostu nie brać dużych dawek tylko 1000-2000IU.

      Usuń
    4. Czy tężyczka może występować od czegoś innego jesli witaminy są w normie,tarczyca tez w normie co to może być

      Usuń
    5. Przeczytaj post o przyczynach tężyczki
      http://siostratezyczka.blogspot.com/2017/09/przyczyny-tezyczki.html

      Usuń
    6. Na dużą tężyczkę najlepsze są kroplówki z magnezem-to zapewnia maksymalne wchłanianie, mi żadne suplementy i leki nie pomagały i miałam problemy z żołądkiem...po kilku kroplówkach odżyłam...są teraz kliniki gdzie można przyjmować kroplówki...po prostu przed pracą jadę na kroplówkę raz w tygodniu i już...polecam wszystkim ;)

      Usuń
    7. A powiedz proszę, w jakiej formie przyjmowałaś magnez w kroplówce i jaką ilość?

      Usuń
    8. Z tymi kroplówkami nie jest tak do końca różowo. Jednym pomagają, jednym nie. Ponadto, jeżeli magnez podawany jest w roztworze glukozy, można się w ten sposób nabawić insulinooporności. Niestety nie jest to cudowny lek na całe zło.

      Usuń
  5. Czy wiadomo ile trwa leczenie tężyczki? Niestety, nie udało mi się nigdzie odnaleźć wypowiedzi osób, które tężyczkę przeszły i wyleczyły. Po rozpoznaniu słyszałem od neurologów i endokrynologów: "2-4 tygodnie i poczuje się Pan normalnie". Od tego czasu minął ponad rok, suplementację prowadziłem i prowadzę według własnych doświadczeń (lekarze sugerowali śmiesznie małe dawki), funkcjonuję prawie jak wcześniej, ale słowo "prawie" jest tu kluczowe, gdyż niektóre objawy czasem dają o sobie znać.
    Wracając do pytania: jak długo powinno trwać leczenie i czy w ogóle można osiągnąć całkowity powrót do stanu sprzed tężyczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekarze zwykle mówią, że leczenie trwa od pół roku do roku, ale niestety wszystko zależy od czynników, które ją wywołały i od stopnia niedoborów. Jeżeli przyczyna powstania niedoborów nie zostanie usunięta (czy chodzi o za małą podaż, stres czy inną chorobę) to niestety jesteśmy skazani na stałą suplementację. Po odstawieniu - po jakimś czasie objawy wrócą. Ale nie ma co tracić nadziei, tężyczka jest objawem niedoborów a gdy te zostaną uzupełnione - tężyczka zniknie. Ja leczę się już ponad 1,5 roku i też od dłuższego czasu czuję się "prawie" normalnie i to prawie nie chce zniknąć. Ale ja mam masę innych problemów zdrowotnych, więc ogarnięcie wszystkiego musi trochę potrwać. Co zrobić, trzeba zaakceptować i walczyć dalej :)

      Usuń
    2. Witam mam stwierdzoną tężyczkę przy czym poziom wapnia jest podwyższony( normalny i zjonizowany).Jaka moze byc przyczyna?Czy w tym wypadku suplementować Wit d czy tylko magnez?Po jakim czasie od brania mg czuć poprawę?Czy przy tężyczce mogą być obecne fascykulacje i zaburzenia czucia?

      Usuń
    3. Wysoki poziom wapnia we krwi może występować np. gdy wapń uwalniany jest z kości. Warto ocenić całą gospodarkę wapniem i magnezem (oprócz badania z krwi, także w dobowej zbiórce moczu, zbadać parathormon). W sytuacji podwyższonego poziomu wapnia we krwi suplementacja witaminą D powinna być ostrożna - nie należy brać dużych dawek - max. 1000-2000IU i stale kontrolować poziom wapnia. Jego nadmiar we krwi może skutkować powstaniem zwapnień np. w nerkach. A poprawę powinno się odczuć po kilku tygodniach porządnej suplementacji magnezem. Co do objawów - tak, mogą takie występować, ale nie należy wykluczać innej przyczyny. Jeśli nie ustąpią warto wybrać się do lekarza w celu pogłębionej diagnozy.

      Usuń
  6. Dzień dobry,
    bardzo spodobał mi się Twój blog. przez 23 lata byłam leczona na padaczkę, bo objawy były podobne ale która nigdy nie została potwierdzona badaniami- nigdy żadne z wykonywanych badań jej nie potwierdziło. Ostatnio neurolog wpadł na pomysł- ojjjj a może to jednak nie padaczka, zróbmy emg, eeg itp itd i ruszyło i się potwierdziło, że to nie epi a tężyczka.
    Lekarz kazał suplementował mg 3x dz plus vigantoletten, którego nie polecasz.
    Zaczęłam czytać Twój blog.
    Zamówiłam w aptece:
    - cytrynian magnezu 1 tabletka zawiera: magnez (cytrynian magnezu) 225mg (60%)*, -jabłczan magnezu 1 kapsułka zawiera: 150mg magnezu (z 100mg jabłczanu magnezu) (40%)
    - cytrynian magnezu w składzie z B6 2 tabletki zawiera: magnez 75 (20%) *, witamina B6 1.4mg (100%) *, tiamina (witamina B1) 0,165mg, (15%), witamina B12 0,375 µg (15%) *, kwas foliowy 30 µg (15%) *, ryboflawina (witamina B2) 5,8mg (400%) *, kwas pantotenowy (witamina B5) 0,9mg (15%) *, naturalny ekstrakt z cytryny 4mg.- tj wg Twojego wpisu te najbardziej przyswajalne, żeby dzienna dawka wyniosła ok 600 mg. Jak i również: D3K2NK7 1 tabletka zawiera: witamina K 50µg (66,6%*), witamina D 50µg (1000%*).

    Czy będzie dobrze jak rano wezmę cytrynian mg, do obiadu cyrtynian mg z wit b plus d3k2 a do kolacji jabłczan mg? Czy taka kolejność będzie ok? Czy proponujesz coś innego? Lekarz NIC mi nie przedstawił

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że lekarz w końcu wpadł na jakiś sensowny pomysł ;) Co do dawkowania to musisz przetestować na sobie co najlepiej działa. Nie ma jednych wytycznych. Jeśli przy takiej suplementacji jest poprawa to jest ok :)

      Usuń
    2. Jesli chodzi o poprawę to tak naprawde z czy bez suplementacji nic sie nie dzieje zlego. Raz-dwa w roku mam takie zapasci tezyczkowe, to wszystko. Stad pytanie jak i w jakich ilosciach przyjmuje soe zapobiegawczo mg?
      I jeszcze jedno mam pytanko- jak poradzic sobie ze wzdęciami :( ? Odkąd biorę mg to makabra z tym :((((

      Usuń
    3. Jak długo się suplementujesz? Poprawa przychodzi dopiero po kilku tygodniach. A czym się objawiają te "zapaści" tężyczkowe? Może co innego jest przyczyną? Jeśli chodzi o wzdęcia polecam zmienić preparat.

      Usuń
  7. Dzień dobry,
    miesiąc temu zdiagnozowano u mnie tężyczkę (trochę przez przypadek, podejrzewano miastenię i zrobiono mi EMG). W marcu leżałam w szpitalu i leczyłam boreliozę – niektórzy twierdzą, że to od niej wzięła się tężyczka, ale to wszystko domysły. Dodatkowo mam Hashimoto i leczę niedoczynność tarczycy. Przez trzy miesiące miałam bardzo silne objawy: paraliże prawej strony ciała, opadanie powieki, mrowienie, bóle i męczliwość mięśni, ALE PRZEDE WSZYSTKIM spore problemy z oddychaniem i przełykaniem. Mam uczucie nieustannego skurczu oskrzeli i przełyku, kaszlę. Niedługo idę do gastrologa, żeby wykluczyć ewentualny refluks, ale na razie bardzo się męczę. Neurolog przepisał mi jedynie magnez, rodzinny zalecił jeszcze wapń, ale tak naprawdę NIC mi nie pomaga. Czasami podduszam się już tak, że kręci mi się w głowie – mam wrażenie, że zemdleję. O wszystkich tych objawach informowałam lekarza rodzinnego, ale zwiększanie dawek nic nie daje. W dodatku ostatnio mam bardzo częste skurcze niektórych części ciała – głównie prawego kciuka; to uczucie uderzania prądem, dokładnie takie, jak podczas próby miastenicznej. Palec potrafi mi wtedy tak "skakać" nawet dwadzieścia razy pod rząd. Mam wrażenie, że jest tylko gorzej i nie umiem sobie pomóc, a w szpitalu nie powiedzieli mi o tej chorobie więcej niż dowiedziałam się z wikipedii. Co robić, do kogo iść? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi bardzo! Jak długo się suplementujesz i w jakich dawkach? Jak u Ciebie z poziomem wit. D i potasem? Niestety też długo miałam ścisk w gardle i przełyku, na szczęście minęło. Gastrolog to niezły pomysł. A czy było wykluczone podłoże kardiologiczne duszności i kaszlu?

      Usuń
    2. Cześć, zbyt wysoka podaż magnezu może wywoływać duszności. Może warto zmienić suplement

      Usuń
  8. Po pierwsze - dzięki za super stronę :) gdyby nie internet pewnie niewiele bym wiedziała o tężyczce bo neurolog u którego byłam stwierdził, że to "dolegliwosc", a to czy brac dalej suplementy będę wiedziała po swoim samopoczuciu :/
    Mam potwierdzona tężyczkę, nie wiadomo jaka, obstawiam po objawach, że utajona. Biorę aspargin (2x2 tabl.), Wapń - łącznie 1000 mg dziennie, Wit.D - 2000 i dodatkowo magne b6- 1x1 tabl. Po niecałym miesiącu suplementacji odebrałam dzisiaj wyniki - potas skoczyl do 4,36 a byl bardzo blisko dolnej granicy normy. Magnez i wapń są po środku normy - wzrosly o 0,03 w stosunku do poprzednich wyników. Potas zapewne powinnam już odstawić. Ale nie mam pojęcia co z wapniem.
    Od kilku dni czuje się gorzej, mam drętwienia twarzy, zawroty głowy i dziwne mroczki przed oczami. Czy takie mroczki mogą być spowodowane tężyczka?
    Od prawie miesiąca nie miałam ataku (lacznie miałam 3 w przeciagu 1,5 miesiąca) ale samopoczucie pozostawia wiele do życzenia :/
    Spisalam sobie wszystkie badania które wg Ciebie powinny być wykonane przy tężyczce, więc muszę zacząć działać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Trochę ma rację, że suplementacja zależy od samopoczucia, ale oczywiście robimy to w oparciu o wyniki badań. Jeśli chodzi o rozróżnienie rodzaju tężyczki to po prostu trzeba zrobić badania wapnia, pth - jest o tym post na blogu. A co do Twojej suplementacji to Aspargin jest bardzo słabym lekiem i ma malutko magnezu (tylko 17mg!). W połączeniu z 1 tabletką Magne B6 bierzesz dziennie całe (ironia) 82mg magnezu (tyle co garść migdałów na przykład) - zdecydowanie za mało! Potas miałaś wcześniej niski? Teraz jest ok, można zmniejszyć dawkę i zobaczyć za jakiś czas czy znów nie spadł. Jeśli chodzi o wapń z reguły w utajonej nie trzeba, ale jeśli był nisko to brać póki co, tylko kontrolować, żeby nie wyskoczył ponad normę. A pogorszenia samopoczucia niestety się zdarzają, bo np. pogoda, duży wysiłek, alkohol, infekcja, różne powody mogą być. Takie wzloty i upadki niestety w tężyczce to norma. Zawroty głowy, mroczki i drętwienia jak najbardziej podpadają pod tężyczkę. Może być też tak, że któryś lek nam szkodzi. Trzeba się obserwować. Powodzenia!!!

      Usuń
  9. Dzięki za odpowiedź. Potas miałam bardzo blisko dolnej normy ale ładnie skoczył do góry, więc przestałam go brać. Zrobiłam ostatnio fosfor i wapń z dobowej zbiórki moczu - fosfor wyszedł w normie, a wapń poniżej normy. W krwi natomiast wapń cały czas rośnie - ostatni wynik to 2,4 przy normie do 2,5. Co może w takim wypadku oznaczać to obniżone wydalanie wapnia z moczem? Zrobiłam też PTH i wynik jest w normie. W czwartek mam wizytę u neurologa więc mam nadzieję na zmianę leczenia, bo faktycznie dawka magnezu która teraz biorę jest bardzo mała (trochę ja sama zwiększyłam, ale też nie chce robić za dużo na własną rękę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niskie wydalanie wapnia może oznaczać niedobór, ale szkoda, że nie zrobiłaś również magnezu w DZM. Z reguły jest tak, że duże wydalanie magnezu=małe wydalanie wapnia. Te pierwiastki wpływają na siebie nawzajem i jest między nimi zależność. Jeśli wapń we krwi rośnie do górnej granicy normy ograniczyłabym suplementację. Powodzenia u lekarza, oby pomógł :)

      Usuń
    2. Odstawiamy wapń całkowicie, zgodnie z zaleceniami lekarza. Dostałam inne preparaty z magnezem (z lepszą wchłanialnością) ale dawka nie jest super duża - 300. Dodatkowo mam brać potas, ale trochę si boję bo wyniki z krwi są w porządku. Mam też suplementowac wit.d i tu mam problem bo dostalam dużą dawkę, mocno przekraczającą ta, która jest maksymalna wg.ulotki.
      Objawy mam nadal, ostatnio doszły klopoty sercowe - nierówne bicie, wysoki puls. Czy też macie takie objawy?

      Usuń
  10. Jeżeli taka dawka działa - to jest ok. Nie ma co szaleć z super dawkami, jeśli nie ma np. problemów z wchłanialnością, bo to niespecjalnie wiele da. To tak nie działa, że weźmiemy super dużo i szybko będzie poprawa, potrzeba czasu. Co do potasu to jeśli się boisz przedawkowania to kontroluj co jakiś czas poziom we krwi, ale szczerze mówiąc dawki potasu w lekach nie są jakieś super duże - 300-500mg przy dziennym zapotrzebowaniu 5000mg. Jaka dawka witaminy D? Miałaś badany jej poziom? A kłopoty sercowe warto zgłosić lekarzowi, choć też mogą być objawem nierównowagi elektrolitowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odpowiedź. Nie brałam potasu bo miałam wynik wysoko ponad 4 a tu nagle (bardzo szybko) spadł mi do 3,8. Niestety przy tym poziomie mam już bardzo duże objawy. Miałam kołatanie serca, uczucie jakby biło nierówno, do tego doszło uczucie niepokoju, drętwienia rak i jak tylko zamknęłam oczy miałam wrażenie że "odlatuje". Wylądowałam na SORze pod kroplówka. EKG wyszło dobre i lekarz powiedział, że objawy są właśnie od spadku potasu. Takie akcje wykańczają mnie psychicznie i potem jak tylko coś mnie zaboli to dopatruje się niewiadomo czego.
      Wit.d miałam badana, wynik "poziom niewystarczający". Mam brać 4000 IU, a wg ulotki (Vigantol) max. to 1000.

      Usuń
    2. Jeśli występują spadki potasu to niestety trzeba go brać, najwyżej dostosowywać dawkę. Musisz się nauczyć jak to u Ciebie działa. 4000 IU wit. D przy niedoborze jest zupełnie standardową dawką. Tym bardziej, że skończyło nam się słońce i dawka "utrzymująca" na zimę to 1000-2000IU. Tutaj na spokojnie.

      Usuń
  11. Witam bardzo się cieszę , że jest taki blog poświęcony tężyczce.Byłam u neurologa - stwierdzona tężyczka badanie EMG dodatnie ,wapn sjonizowany 1,17 w odniesieniu do pH 7,4- 1,15-1,32 mmol/l wapń 10,1mg/dl norma 8,6-10,0 magnez 2,29mg/dl norma 1,60-2,60 neurolog stwierdził po tych wynikach, że to nie jego profesja i do endokrynologa a tam nasepnen badania fosforany 0,95mmol/l norma 0,97-1,44 wapń 2,36mmol/l norma 2,15-2,50 Wit 25-oh D3 36,6ng/ml norma optymalne od 30-50 Wit B12 386,6pg/ml norma 197-771 sód 139,03 norma 136,0-145,0 potas 4,1 norma 3,5-5,1 TSH 2,054ulu/ml norma 0,38-5,33 ft3 5,23 norma 3,84-5,99 ft4 10,60 norma 7,85-14,41 powiedział ,ze wszystko ok odesłał mnie do laryngologa i też ok .Mam pytanie co z tym zrobić ? Moje samopoczucie jest fatalne ,doszły dziwne bóle głowy i kręgosłupa szyjnego ,mam dosyć biegania po lekarzach, którzy ignoruja moje przypadłosci i odsyłają tu i tam .Byłabym bardzo wdzięczna , może coś pomożesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Endokrynolodzy zajmują się raczej jawna postacią tężyczki z zaburzeniami gospodarki wapniowej. U Ciebie wszystko ok, więc to właśnie neurolog powinien się tym zająć. U Ciebie najwyraźniej postać utajona z niedoboru magnezu i to jego trzeba suplementować. Niestety ciężko o dobrego lekarza :(

      Usuń
  12. Dzieki ��Mam jeszcze jedno pytanie .Wynik magnezu jest dobry,czy mimo to powinnam suplementowac? Jeśli tak to ile? Dzisiaj fatalna pogoda(wieje,pada) a mnie juz wczoraj coś brało,najbardziej plecy , ręce jakieś bóle ,palenia,pieczenie i lekkie mrowienia i trzyma do dzisiaj masakra!Tezyczke zdiagnozowano w zeszłym roku,ale dolegliwosci były dużo,dużo wszczesniej.Po tyłu latach mogę stwierdzić , że dolegliwosci jest coraz więcej i to różnych .Z tego co sie orientuję, to w mojej okolicy żaden lekarz nie zajmuje się tężyczką,i to jest przykre.Pozdrawiam ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wynik we krwi jest niemiarodajny. Niedobory występują w tkankach co bardzo trudno zmierzyć. Dlatego przy stwierdzonej tężyczce zaleca się suplementację magnezem, pomimo prawidłowego poziomu we krwi. Zalecenia dotyczące suplementacji masz w artykule powyżej. Wrażliwość na zmiany pogodowe to jedna z charakterystycznych cech tężyczki - układ nerwowy nie pracuję prawidłowo i świruje. Pozdrawiam

      Usuń
  13. Witam serdecznie:)
    Dziękuję za świetny artykuł!!!
    Czy mogę prosić o pomoc?
    Diagnoza tężyczki zajęła mi sporo czasu. Odwiedziłam kilka gabinetów neurologicznych i patrzono na mnie jak na hipochondryczkę...a ja czułam niepokój wiedząc że dzieje się coś niepokojącego..Dziś trafiłam do neurologa, który od razu stwierdził tężyczkę i przepisał suplementy.
    Magnez-B6 w dawce 400
    Witam. D- 2000
    Wapń 500.
    Mój dylemat jest taki: wapń całjowity mam w normie ( co prawda dolna Grabina 2,28)
    Czy mogę łykać to wszystko bez ryzyka przedawkowania wapnia?
    To mój początek, dopiero uczę się tej przypadłości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wynik wapnia jest w dolnej granicy normy to proszę suplementować zgodnie z zaleceniami lekarza a za jakiś czas po prostu skontrolować poziom wapnia we krwi :)

      Usuń
  14. Serdecznie witam!
    Kilka lat temu lekarz stwierdził ot tak bez badań i wyników że mogę mieć tężyczkę
    Zaczęło się niewiarygodnie ,od nagłej całkowitej utraty świadomości ,niewyczuwalnego prawie ciśnienia,i pobytu na intensywnej terapii przez 2 dni.Później jakiś czas spokoju i kolejny atak.Kolejne pojawiały się co 2-3 tygodnie Zaczęłam bać się wychodzić z domu ,albo zostawać sama.I tak samo jak nagle się pojawiło tak samo nagle zniknęło (tak mi się wydawało)Niestety po kilku latach wróciły napady utraty świadomości ,ale teraz jestem w stanie przewidzieć na krótką chwilę przed że to się wydarzy,nogi robią się jak z waty,pieczenie i drętwienie skóry twarzy ogólne osłabienie ,a potem to już nic-zero kontaktu.Po kilku takich atakach starano mi się wmówić że to atak paniki.Ataki pojawiają się w czasie" spokoju "bez jakiejś określonej przyczyny.Niestety możliwość wykonania jakichkolwiek badań ,wyników mam w obecnej chwili bardzo mocno ograniczoną .Jak sobie samej radzić tak żeby pomóc a nie zaszkodzić?
    Bardzo dziękuję za przyszłą odpowiedź i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tężyczce z reguły nie występują utraty świadomości, więc nie jestem pewna czy to na pewno to. Dobrze by było zrobić próbę tężyczkową. Tak czy inaczej możesz zacząć suplementować magnez. To nie zaszkodzi. Jeśli po kilku tygodniach będzie poprawa to dobrze, jeśli nie - raczej szukać gdzie indziej.

      Usuń
  15. Witam :) bardzo się cieszę, że wpadłam na ten blog. Może w końcu Ty mi coś doradzisz :( Wszystko zaczęło się dokładnie rok temu. Nagle pewnego dnia z rana dostałam dziwnego lęku, uczucia niepokoju, kołatanie serca, uczucie jakbym zaraz miała przestać oddychać, cała drżałam, wylądowałam na SoRZe, dali mi kroplówkę i niby się polepszyło, chociaż nadal byłam słaba. Następne dni były takie same, lęk, drżenie. Wylądowałam u psychiatry, brałam leki przeciwlękowe. Dopiero po zakończeniu terapii, czyli pół roku poźniej zdiagnozowano u mnie tężyczkę. Naurolog powiedziała, ze jest ona spowodowana niedoborem magnezu, także przyjmuję cytrynian magnezu 1500mg raz dziennie rano, wit. D3 2000IU raz dziennie i potas na noc 600mg chlorku potasu. Przez jakiś czas czułam się jak nowo narodzona, niestety do czasu. W tym momencie miałam kolejny atak, który był poprzedzony gorszym samopoczuciem, ciągłym uczuciem słabości. Co robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, suplementacja wydaje się w miarę porządku, choć jednorazową dawkę magnezu podzieliłabym na 2-3 mniejsze. Na pewno warto wykonać jakąś dodatkową diagnostykę w celu znalezienia przyczyny niedoboru. Pogorszenia samopoczucia się niestety zdarzają i będą zdarzać, to normalne. Z czasem będą coraz rzadsze i coraz słabsze. Być może w okresie poprzedzającym atak zdarzyło się coś co spowodowało spadek formy? Stres, gorsza dieta, choroba, wzmożony wysiłek, alkohol? Przyczyn może wiele, nie zrażaj się, tylko kontynuuj leczenie :)

      Usuń
  16. Witam! Wyczytalam ze jedynym mariodajnym badaniem krwi to oznaczenie magnezu, wapnia, potasu, chlorku w erytrocytach. To dopiero pokazuje, czy naprawde sa niedobory.
    Ja nie jestem jeszcze zdiagnozowana jako chorujaca na tezyczke (bo panicznie boje sie isc na ta probe), a mam rozne dziwne i okropne objawy neurologiczne i diagnozowanie idzie w kierunku kilku mozliwosci :( W kazdym razie polecam to badanie krwi.
    Trzymajcie sie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Badanie w erytrocytach jest niestety obecnie w Polsce drogie i trudno dostępne. Dodatnia próba tężyczkowa jest wystarczającym badaniem potwierdzającym chorobę i co za tym idzie - niedobory!

      Usuń
    2. Polecam duze dawki magnezu na tezyczke utajona. Mi lekarz zapisal 400 mg nie pomagaly przez poltora miesiaca. Lekarz chcial przepisac antydepresanty, nie zgodzilam sie. Biore teraz 700 mg magnezu dziennie i od tygodnia zero objawow. Wczesniej skurcze, kurcze gardla, tiki na calym ciele, bole w klatce piersiowej, ogolnie nieciekawie. Uwazam kiedy biore magnez. Pije 1 kawe dziwnnie, jemtwarogi, jogurty i szkl soku pomidorwego dziennie.

      Usuń
  17. Dziękuję za artykuł !
    Będe się nim posiłkować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja mam pytanie, poziom wapnia podstawowego mam w normie czy w takim razie nie muszę suolementowac wapnia? Od miesiąca biorę magne b6 w ilości 6-8 tabletek dziennie a mięśnie drgaja nadal...prosze też o radę jeśli miewam napady lękowe skoki pulsu i do tego spiecia mięśni przypominające drgawki a reszta objawow ro typowa utajona to czy jest to tezyczka jawna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli poziom wapnia jest w normie (gdzieś bliżej połowy) to znaczy, że postać utajona i nie trzeba suplementować wapnia. Ale mimo wszystko warto co jakiś czas go oznaczać przy okazji badań kontrolnych, by monitorować sytuację :) A miesiąc to niestety dość krótko jeszcze. Powinna być jakaś poprawa, ale by całkowicie pozbyć się objawów to trzeba liczyć minimum pół roku.

      Usuń
    2. a Czy wedle tego posta magne b6 x6 dziennie, czy tymbardziej 8x dziennie to nie za duzo? Tam w 1 tabletce jest az 10 mg b6. Dzisiaj mi neurolog też przepisala 6 tabletek dziennie i zaczelam sie obawiac czy to nie przegięcie z tym b6, które w pakiecie jest.

      Usuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Od kilku miesięcy suplementuje magnez w ilości 300mg dziennie (bo zauważyłam że lepiej się czuje po magnezie). Witamine D 2000j od dawna. Niestety ostatnio mimo tej suplementacji pojawiły się u mnie takie objaw jak kołatania serca i uczucie ciągłego zdenerwowania i rozdrażnienia. Do tego problemy z koncentracją i ze spaniem. Miewam też mrowienia kończyn i drgania na twarzy, ale nie są szczególnie upierdliwe, najgorsze jest właśnie to permanentne napięcie nerwowe. Neurolog obejrzał mnie, opukał i stwierdził, że tezyczka na 100%, i że nie ma sensu mnie męczyć EMG. Niestety na tym koniec, zalecil tylko utrzymać suplementację i odeslal z kwitkiem. Ważę 52kg, ale karmie piersią. Jedyne co mi oferują lekarze to betablokery i inne uspokajacze, ale to nie usunie przyczyn no i musiałabym odstawic dziecko:(. Czy jest możliwe że dawka 300 jest dla mnie niewystarczająca i tezyczka nadal odpowiada za takie kiepskie samopoczucie? Żaden lekarz nie proponował zwiększenia dawki, ale tak czytam, ze dziewczyny i po 800 potrafią brać... I korci mnie zeby na własną rękę jeszcze spróbować brac więcej.
    Aha, z badań to wit D - 35, tarczyca potas, wapn, magnez w normie (ale ten ostatni wiadomo, o niczym nie świadczy).

    OdpowiedzUsuń
  21. Od dłuższego czasu borykam się z fascykulacjami, osłabieniem, przykurczem, drzeniem miesni, zwłaszcza na drugi dzień po wysiłku fizycznym. Do tego mam problemy z oddychaniem, jakby skurcz żeber, skurcz przepony. Wszystko w środku scisniete. Drżą mi często powieki albo jakąś część ciała. Wszyscy lekarz twierdza, ze to nerwica a neurolog twierdzi że to drżenie samoistne I przepisał mi topamax, bo wapń mam pod górną granica, a magnez w normie (chociaż mimo suplementacji jest poniżej polowy). Od jakiegoś czasu zaczęłam regularnie się suolementowac vit D, drżenie minęły ale został skurcz przepony.
    Nie czuje się znerwicowana osoba. Mam za to hashimoto ij niedoczynność. Czy to może być tezyczka utajona? Neurolog nie chce mi zrobić próby.

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj. Cieszę się że trafiłam na Twój blog😊Od 8miesiecy mam różne dolegliwości drętwieje mi ciało w różnych miejscach, skacze mi powieka. Od przepony do podbrzusza trzęsie mi się w środku i pobolewa brzuch. Zastanawiam się czy to może być tężyczka 🤔moje wyniki Magnez 0.84mmol/l zakres jest 0.66-1.07. Wapń zjonizowany 1,12mmol/l zakres jest 1,15-1,35.Jak się powinnam suplementowac? Dziękuję za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj. Super że trafiłam na Twój blog. Od niedawna mam zdiagnozowaną tężyczkę utajoną (potwierdzone przez badanie EMG) wapń całkowity 9.75 (norma 8.60-10.20), magnez 1.83 (1.70-2.55) wit D3 54.5 (30-100). Przyjmuje wapń magnez i wit b oraz d. Pisałaś w poście że jeżeli wapn jest w połowie normy to lepiej go niesuplementować? Jaka powinna być dzienna dawka Wit b? Ja przyjmuje neurovit 2 razy dziennie i myślę że to za dużo. Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam cieplutko ��

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam. Jak to możliwe, że przy suplementacji magnezu, objawy tężyczki się nasilają. Przyjmuje Magne B6 Forte, 3x dziennie. Miał ktoś sytuacje, że nie radził sobie z tezyczką i w szpitalu leżał? Osobiście nie mam siły walczyć z tą chorobą i wolałabym położyć się do szpitala, żeby się mną zajęli. Suplementacja za bardzo nie pomaga, a pełne objawy mam już miesiąc. Cały miesiąc mam z życia wyjęty. To jest masakra, to są tortury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, może spróbuj suplementować magnez bez dodatku B6? Magne B6 Forte zawiera 10mg wit B6. Poczytaj sobie o nadmiarze witaminy B6 w organizmie, być może w tym tkwi problem.

      Usuń
    2. Dobowe zapotrzebowanie B6 dla dorosłego człowieka to około 1-2mg. Ty w tym momencie bierzesz 30mg z samego suplementu. Nadmiar B6 jest toksyczny i może prowadzić do problemów neurolohicznych.

      Usuń
  25. Bardzo fajnie wyjaśnione, na co wpływają poszczególne witaminy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Przydatny bardzo artykuł. Dziękuję za tą wiedzę. Mam tylko pytanie dlaczego potasu nie łączyć w witamina B 12? Mi kardiolog i neurolog zalecał właśnie łączenie tego bo potas lepiej się przyswoi.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiem czy autorka bloga tu jeszcze zagląda. Szkoda bo jakoś te jej posty i odpowiedzi mnie uspokajają ;). Też jestem tezyczkowcem niby jest ok ale i tak idę do psychiatry bo żaden lekarz jakoś nie wierzy w tą przypadłość.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja juz sie z ta tezyczks cholerna mecze od lat. Suplementuje regularnie magnez, ale wystarczy chwila z wiekszym stresem i wszystkie objawy wracaja. Aktualnie na tapecie jest kolatanie serca. Chyba najwazniejsze, to zaakceptowac,ze tezyczka bedzie z nami juz zawsze, i trzeba sie bardzo pilnowac zeby objawy sie nie nasilaly.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz