Przejdź do głównej zawartości

Jaki magnez wybrać?

Wiesz już, że masz tężyczkę. Wiesz, że masz brać magnez. Ale nie wiesz jaki. Półki sklepowe i apteczne uginają się od różnych preparatów, ale co wybrać?

Lek czy suplement?

Pierwsza kwestia to co lepsze - lek czy suplement? Dobre zestawienie czym się różnią możecie znaleźć tu. Generalnie to leki są lepiej przebadane a więc i bezpieczniejsze. I co ważne w składzie na pewno znajduje się to co jest zadeklarowane przez producenta. Z suplementami niestety bywa bardzo różnie. Ale jest też druga strona tego medalu. Zarejestrowanie leku jest dużo dłuższe i bardziej kosztowne, więc czasem firmy farmaceutyczne idą na skróty - rejestrując dany preparat jako suplement. Więc co wybrać? Na pewno bezpieczniejszym wyborem będzie lek, ale nie zawsze leki maja pożądany przez nas skład (rodzaj magnezu, ilość B6 itp.), więc suplementy nie są złe, jeśli wybieramy sprawdzonych producentów leków. W takiej sytuacji jest duża szansa, że z danym preparatem będzie wszystko ok.


Formy magnezu 

Kupując jakikolwiek preparat pierwszą rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę jest rodzaj wykorzystanego magnezu. Magnez występuje w złożonych związkach, głównie solach o różnych właściwościach. Najczęściej spotykane formy to:

# węglan magnezu
# mleczan magnezu
# cytrynian magnezu
# chlorek magnezu
# jabłczan magnezu
# tlenek magnezu
# chelat magnezu
# siarczan magnezu
# asparginian magnezu
# treonian magnezu

Generalnie ludzki organizm dużo lepiej przyswaja sole organiczne (mleczan, cytrynian, jabłczan, arparginian) niż nieorganiczne (chlorek, siarczan węglan, tlenek), więc to pierwszy element, na który powinniśmy zwrócić uwagę. Drugi to ich rozpuszczalność (aby magnez się wchłonął, sól musi się najpierw rozpuścić i uwolnić jony magnezu Mg2+). Najlepszą rozpuszczalność mają: chlorek, siarczan, cytrynian. Najgorszą: tlenek i węglan. Badania nad wchłanialnością różnych form magnezu wskazują, że najlepiej przyswaja się cytrynian, najgorzej tlenek. Co do chelatów zdania są podzielone, nie ma jednoznacznych badań potwierdzających ich dobrą przyswajalność (przyswajają się lepiej niż tlenki, co nie jest szczególnie trudne ;) ). Z kolei treonian to nowość, jest jedynym związkiem wchłanianym do układu nerwowego i zwiększającym stężenie magnezu w płynie mózgowo-rdzeniowym, ale kosztuje krocie. W internecie można znaleźć wchłanialność poszczególnych form wyrażoną w procentach, ale należy pamiętać, że wchłanianie zależy też od wielu innych czynników.


Podsumowując, wybierając preparat magnezowy polecam wybierać cytrynian, mleczan, jabłczan lub chlorek, nie polecam tlenku i węglanu.

Większość popularnych tabletek musujących zawiera słabo przyswajalną postać magnezu, więc ich działanie jest raczej znikome, co najwyżej jako efekt placebo ;)
 
Zawartość magnezu

 Kolejną rzeczą na którą powinniśmy zwrócić uwagę to zawartość jonów magnezu Mg2+ . Nie liczy się ilość związków magnezu, ale właśnie jonów. Część producentów chwali się na opakowaniach wartościami 400mg! 500mg! magnezu, ale dotyczy to ilości związków a nie samego magnezu, którego często znajduje się w rzeczywistości malutko. Magnez powinno się przyjmować w małych dawkach w ciągu całego dnia by zwiększyć jego wchłanialność, więc optymalna dawka w 1 tabletce to 50-100mg magnezu. Najczęściej można spotkać preparaty z zawartością 50mg magnezu w 1 tabletce, co przy suplementacji 300-400mg/dobę oznacza 6-8 tabletek. Dużo "wygodniejsze" są preparaty o 100mg w 1 tabletce lub forma proszku, którą można dozować dowolnie.

Witamina B6

Dużo mówi się o witaminie B6 jako o preparacie poprawiającym wchłanianie magnezu. Przy czym ten kij ma dwa końce. Nadmierne spożycie witaminy B6 może prowadzić do zaburzeń układu nerwowego m.in zwyrodnienia tkanki nerwowej, słabości i braku koordynacji mięśni, mrowienia kończyn. Nie jest to witamina, którą można przyjmować bezkarnie w każdych ilościach. Dzienne zapotrzebowanie na B6 to ok. 2mg, przyjmowanie większych dawek jest względnie bezpieczne - nadmiar wypłukiwany jest z moczem. Jednak już jednorazowa dawka 50mg i większe może skutkować zaburzeniami układu nerwowego. Przy długotrwałej suplementacji nie zalecam brania większych dawek niż 10-20mg/dobę, tym bardziej, że rzadko obserwuje się niedobory tej witaminy w diecie.

Podsumowując, należy pamiętać, że każdy organizm inaczej reaguje na różne preparaty, zarówno ze względu na postać magnezu jak i inne substancje pomocnicze, więc najważniejsze jest testować na sobie co działa na nas najlepiej i tego się trzymać :)













Komentarze

  1. Witam.Mam zdiagnozowaną tęžyczkę utajoną.od 3 miesięcy biorę magnez w skladzie glownie cytrynian magnezu 2 x dziennie.Niestety nie jest lepiej wręcz przeciwnie.Kark strasznie boli,bòl ciągnie się do tyłu głowy i w dòł pomiędzy łopotki.Do tego drętwienie języka i niekoedy trudnosci w przełykaniu jakby ucisk w gardle.Zaczynam się zastanawiać czy to objawy tężyczki czy opròcz niej coś innego.Fizjoterapeuta mòwi że to problem w mięśniach i rozkłada ręce.O tężyczce nigdy nie slyszał.Sama nie wiem co myśleć,robić,jak poradzić sobie , bòlem.Nie chcę brak lekòw bo mam problemy z żołądkiem ale dolegliwosci są bardzo duże i utridniają życir.Moze powinnam iść do iinego specjalisty.Sama nie wiem gdzie szukać pomocy.Możenktoś ma takie objawy i coś doradzi.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Objawy o których piszesz są typowe dla tężyczki, czy miałaś robione EMG w celu potwierdzenia tężyczki? To, że nie ma poprawy jest niepokojące. Należałoby dokonać najpierw pełnej diagnostyki - jest o tym post na blogu - ocenić poziom magnezu, wapnia, potasu, witaminy D i innych i na tej podstawie zaplanować dalszą suplementację.

      Usuń
  2. Ze swoich wieloletnich doświadczeń w suplementacji magnezu przy zdiagnozowanej tężyczce mogę doradzić, że wrażliwe żołądki, po długim przyjmowaniu cytrynianu magnezu niestety mogą się rozregulować. Skutkuje to przede wszystkim nieustępującymi zgagami i uczuciem palenia w żołądku. Cytrynian wzmaga bowiem m.in. wydzielanie kwasów żołądkowych. O ile chwaliłam sobie bardzo suplementację cytrynianem magnezu w formie proszku firmy Swanson ze względu na wygodę przyjmowania dużych dawek oraz przyswajalność, o tyle teraz borykam się niestety z nadkwasotą. W związku z tym szukam innych suplementów/leków równie wygodnych w suplementacji wysokich dawek.
    Może komuś przyda się ta wiedza :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie (wg lekarzy) większość leków/suplementów nie szkodzi na żołądek. Ale niestety wg mnie nie jest to prawda. Przy braniu dużej ilość "nieszkodliwych" leków mój żołądek też zaczął wariować. Dlatego nie jestem zwolenniczką przyjmowania wielu preparatów a te co trzeba zalecam brać w trakcie posiłku - to bardzo pomaga ograniczyć niekorzystne skutki!

      Usuń
    2. Cytrynian magnezu jest zasadą i przy długim stosowaniu doprowadza do braku kwasu solnego w żołądku lub znacznego jegoniedoboru. Objawem są zgagi i pieczenie w żołądku i inne liczne trudności trawienne. Lekarze biorą to za nadkwasotę i leczą lekami IPP, które blokują dodatkowo wydzielanie kwasu, co doprowadza do potężnych problemów gastrycznych i uniemożliwia wchłaniania magnezu.

      Usuń
    3. Czyli dla osób z problemami żołądkowymi jaka jest najlepsza forma?

      Usuń
    4. Też mam tezyczke od roku. Też po lekach na refluks konkretnie zirid. Brałam to rok bo tak mi to zlecał lekarz poz 2x2 gdzue można max 2 tygodnie po 1 dziennie. Tak czy inaczej skończyło się tezyczka i nie tylko. Miałam poważny niedobor b12, na szczęście biorąc 1000 mg codziennie po 4 miesiącach poszła w górę. Problemy z karkiem i ręka też miałam. Jednak nie tezyczka była przyczyną tylko dyskopatia odcinka szyjnego. Pomogły prądy Tens. Biorę regularnie 400 wapnia, 500 cytrynianu magnezu a D3 mam prawie 61,33 więc nie biorę obecnie. Na problemy z żołądkiem i z nie wchłanianiem się wszystkiego pomógł maslan sodu. Mnie leczyli na refluks gdzie okazało się po 20 latach że to IBS. Od tego też czasu mam zawroty głowy przez niski poziom b12. Także odradzam z całego serca leki na refluks. Lepsze jest zwykle siemie.

      Usuń
    5. Dla osób o wrażliwych żołądkach (od 10 lat mam przewlekłe zapalenie dwunastnicy, dziurawe jelita itp.) - polecam suplementację magnezem...przez skórę. Mnie już po 3 tabletkach x 48mg magnezu przeczyszczało i bolał brzuch. Poprzez skórę organizm wchłonie tylko tyle magnezu ile potrzebuje. Im większy niedobór, tym bardziej skóra szczypie i swędzi, ale z czasem to mija (aplikuję tylko na noc, polecam bardziej syntetyczną niż bawełnianą piżamę żeby się nie wchłaniało w materiał).
      Oliwkę magnezową robi się z chlorku magnezu (sześciowodnego, dostępny w sklepach ze zdrową żywnością) z wodą (w momencie mieszania składników powinna być ciepła lub letnia) w proporcji 20 gram magnezu na 10 ml wody. Należy ją przetrzymywać w plastikowej lub szklanej butelce, może stać tak nawet rok. Wysusza trochę skórę więc warto zmieniać miejsca aplikacji lub jak ja smarować się oliwką na noc, rano brać prysznic i po nim nałożyć balsam do ciała. Mam potwierdzoną tężyczkę badaniem EMG, przyczyna niestety nadal nieznana.

      Usuń
  3. Witaj.Tak mialam stwierdzoną tężyczkę w badaniu emg.Pierwiatki wyszły ok chociaż wapń i mimo iż w normie to w dolnej jej granicy przynajmniej tak piszą.kazde laboratorium ma trochę inne normy.U mnie mg 0.89, sod 138,potas 4.30,wapñ 1.19 a d3 33.72.Po ostatnim poście jest lepiej tzn przeszły drętwienia twarzy,ust,ucisk w gardle natomiast pojawily sie nowe Sztywnosc karku i przede eszystkim oslabienie sily mięśni prawej ręki i jej bol mimobiž nie przeciążyłam ręki.Piszę o tym w komentarzu do ostatniego posta.Najgorsze jest to ze lekarze tak malo o tej chorobie wiedzą i rozkładają ręce.U mnie tezyczka pojawila sie po wielu mcach brania lekow ipp na żołądek.Nikt nie powiedział wowczas o ich dzialaniach ubocznyxh i suplementacji.Przy tych problemach branie mg jest problemem.Biorę poki co magnesol 150.Nie udalo mi sie znalezc skutecznego mg ktory wchlanialby się w jelitach więc przy moich problemach z wchłanianiem zapewne i tak nie wchłania się tyle ile powinno.Z tego co przeczytalam przy równoczesnym braniu d3 mg wchłania się lepiej.Poki co niepokoją mnie nowe objawy tym bardziej ze dotyczą tylko prawej reki.Czuję jakbym miala wręcz zakwasy a nie przeciążyłam ręki. Oslabienie reki i bol przy byciu praworecznym jest dość mocno kłopotliwe.Pytanie nasuwa sie tylko jedno czy to jest rowniez objaw tężyczki..Ta choroba nauczyła mnie niewątpliwie jednego..cierpliwosci.Trudno ją wyleczyć ale uwazam ze to mozliwe choć wymaga duuuzo czasu.Niekiedy tez mysle ze mam dosc,nie daję rady.Chcialabym czuć się jak kiedyś...Mam jednak nadzieję że to w końcu minie i dojd3 do mety a za nią bedzie jak kiedyś...po prostu fajnie.Pozdrowienia dla wszystkich tężyczkowców:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jest poprawa. Jeśli wapń jest w dolnej granicy normy warto pomyśleć o włączeniu również jego. Co do leków IPP to niestety, ręce opadają jak słyszy się od lekarzy, że te leki są super bezpieczne... Jeśli są problemy z wchłanianiem to konieczne jest stosowanie większych dawek. Jeśli chodzi o witaminę D to ona jest konieczna do przyswajania magnezu, ale jeśli poziom jest odpowiedni to nie trzeba jej dodatkowo suplementować. U Ciebie wynik mógłby być lepszy, ale nie ma dramatu. Tak czy inaczej w zimie warto suplementować. A objawy, o których napisałaś mogą (ja miałam duże problemy z lewą ręką), ale nie muszą być objawem tężyczki. Warto kontynuować diagnostykę i nie zniechęcać się. Tak, masz rację, cierpliwość jest baaardzo potrzebna. Trzymam kciuki :)

      Usuń
    2. Bardzo dziekuję za odpowiedź.Piszesz o problemach z lewą ręką.Ja czuję rwanie prawej.Czy też Ciebie bolala i mialas oslabiobą jej siłę?Fajnie ze sa takie miejsca jak to i ludzie ktorzy chcą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.Mam nadzieję że masz obecnie lepszy czas jesli chodzi o objawy.Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Bolała wzdłuż nerwów, drętwienie i osłabienie. Po chyba 2 miesiącach suplementacji minęło. Teraz już nie mam takich objawów :)

      Usuń
  4. Witajcie. Dołączyłam niedawno do grupy tężyczkowców. Najgorsze jest to że nie wiadomo które objawy łączyć z tężyczką a których nie. Czy towarzyszyły Wam także bóle brzucha ( pod lewym żebrem, potem pod prawym, później jakby nerki, to znów podbrzusze + jakieś pieczenie)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nigdy nie da się stwierdzić ze 100% pewnością. Trzeba się obserwować - czy jest poprawa po lekach, w jakich okolicznościach się nasila itp.

      Usuń
  5. Ja mam niekiedy bóle pod lewym zebrem.Nie wiem czy to nie przypadkiem od.żołądka.Niestety suplementacja nie działa dobrze na nasz żołądek.Co do objawów są bardzo różne.Z mojego.doswiadczenia było sztywnienie karku,dretwienie wargi,jezyka,twarzy,potem prawej ręki na calej długości.Reka boli do dzisiaj jakby mi ktos rękę w wyzymarce wykręcał.Niekiedy z kolei ból jest odczuwalny jakby zakwas w prawej ręce.Biorę mg,wapń,d3 od 3 mcy.Niektóre objawy minęły lub są rzadkie inne się pojawiają.Nawet lekarz ma problem z oceną tego co.się dzieje.Przestałam sie nakrecac bo zaraz po wpisaniu objawów wychodziło sm,sla,guz.Rok temu mialam rezonans z kontrastem i wyszedl ok,tomograf glowy tez więc jeśli coś by sie działo to chyba byłoby to widoczne na badaniu.Z kolei tezyczke mam potwierdzoną na emg więc trzeba próbować cos z tym zrobić.Szkoda ze lekarze sae tak słabo obeznani w rej chorobie.Trudno im określić dawki suplementów,o objawach tez niewiele wiedzą więc jedyne co pozostaje to blogi i fora gdzie można podzielic sie własnymi doświadczeniami.I mam nadzieję że tutaj będzie taka możliwość regularnej wymiany.Przy okazji.czy ktoś z Was wyleczyl tezyczke utajoną?jestem ciekawa czy to.wogole możliwe.Opinie są różne.Czekam być może na odpowiedź wyleczonego tezyczkowca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety uzupełnianie niedoborów to nie jest szybka droga. Jeśli jest poprawa to bardzo dobrze. Jedne objawy będą znikać, inne się pojawiać, z czasem wszystko powinno się uspokoić. Wyleczenie jest możliwe, ponieważ tężyczka to objaw niedoborów. Jeżeli usuniemy niedobory to tężyczka zniknie, pod warunkiem, ze przyczyna, która do nich doprowadziła też zostanie usunięta.

      Usuń
  6. Twój blog zainspirował mnie do tego, żeby nie zdawać się na lekarzy, tylko wziąć sprawy w swoje ręce. zaczęłam się interesować ilością B6, którą przyjmuję i była ona sporo za duża.

    wciąż czytam i szukam magnezu dla siebie i myślę nad przyjmowaniem czystego cytrynianiu magnezu, ale obawiam się, że z diety nie przyjmę wystarczająco B6 żeby się przyjął.

    mogłabyś podpowiedzieć jaki magnez / witaminę B6 polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza sytuacjami skrajnymi nie ma powodu do obaw o niedobory B6. Witamina ta znajduje się niemal we wszystkich produktach. Ja biorę Magne B6 max 3 dziennie co daje 300mg magnezu i 6mg B6 / dobę. Ale nie ma idealnego produktu na rynku, jeśli chodzi o formę magnezu, dawkę, zawartość B6. Te, które mają odpowiednie dawki/proporcje są suplementami a leki mają kiepski skład. Poza tym każdy inaczej reaguje na dany preparat. Trzeba szukać tego co na nas najlepiej działa :)

      Usuń
    2. Ja biorę Magne B6 Max, ale nie twierdzę, że to jedyny słuszny wybór :)

      Usuń
  7. dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po niespełna roku od diagnozy 3-4 miesiące przyjmowania magnezu i D3 pomogło i objawy ustąpiły. Postanowiłem wrócić na siłownię i do delikatnej aktywności fizycznej. Niestety objawy wróciły :) bardzo mnie to smuci, bo sądziłem że będę w stanie pływać lub trenować na siłowni trzymając tężyczkę w ryzach... Dodatkowo zauważyłem znaczące zmniejszenie masy mięśniowej prawej łydki. Tej która zazwyczaj mi drętwiała i miałem tam parestezje. Czy ktoś z was miał podobne objawy widocznego zaniku mięśni? Oczywiście prawa łydka jest słabsza :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tężyczce nie występują zaniki mięśni - ale ich osłabienie - jak najbardziej. Myślę, że zbyt szybko chciałeś wrócić do aktywności fizycznej. W tężyczce organizm jest osłabiony, szybciej się męczy, często mięśnie nie pracują prawidłowo. Opowiem jak to wyglądało u mnie. Po ok. 2 miesiącach suplementacji, gdy czułam się już lepiej chciałam wrócić do jogi. Poszłam na 1 zajęcia, na których głównie leżałam i rozluźniałam się. Potem przez 3 dni nie byłam w stanie się podnieść z łóżka, bolało mnie absolutnie wszystko i czułam się bardzo źle. Na tych zajęciach się skończyło ;) Jakieś pół roku później zaczęłam okazjonalnie chodzić na basen. Nie było źle, ale jak przed chorobą standardem było ok. 50 basenów, to wtedy 30 było już wyzwaniem. Kolejne pół roku później zaczęłam chodzić znów na jogę (po ponad roku suplementacji) i mój instruktor przez kolejne kilka miesięcy nie pozwalał mi ćwiczyć z grupą, tylko kazał leżeć ;) I dopiero po ok. 2 latach suplementacji zaczęłam ćwiczyć normalnie z grupą, jednak cały czas muszę uważać by się nie forsować i nie obciążać za bardzo. Basenowo też w zasadzie wróciłam do formy - 40-50 basenów jest realne, choć bywają i gorsze dni. W tężyczce mięśnie są często samoistnie bardzo napięte, więc "dowalanie" im ćwiczeniami powoduje ich uszkodzenia. Trzeba bardzo uważać. Na pewno nie można doprowadzać do drżenia mięśni ani do sytuacji, gdy zaczynamy szybko oddychać (hiperwentylacja nasila objawy). Najlepiej ćwiczyć na tyle intensywnie by nie czuć wysiłku. Z czasem powinieneś nauczyć się rozpoznawać swoją granicę, która powoli będzie się przesuwać.

      Usuń
    2. to ciekawe co piszecie o wysiłku.. ja byłam już tak zdesperowana że wzięłam psychotropy. Było cudownie, zawroty ustąpiły, nadwrażliwość na światło też, miałam w końcu ochotę do życia (mimo, że wzięłam tylko połowę najniższej dawki) . I... z tej radości poszłam na trening powięziowy i chiukung.. zaczęły mnie boleć nogi, osłabły masakrycznie a po dwóch dniach wszystkie objawy wróciły :( jestem zrozpaczona. Przez moment myślałam, że to po tych treningach ale nie chciało mi się wierzyć.. ale jak piszesz że Tobie joga i basen potrafiły to zrobić...ehh co mnie podkusiło

      Usuń
    3. Psychotropy są pomocne, bo wyciszają objawy, ale nie leczą, więc to nie tak, że można znów wszystko. Trzymam kciuki za powrót do dobrego samopoczucia.

      Usuń
  10. Proszę o poradę. Mam tezyczke, próba dodatnia i można powiedzieć, że na tym koniec. Moje objawy to osłabienie, brak ochoty na cokolwiek, drżenie w środku tak jakby w klatce piersiowej, wysoki puls który nie obniża się nawet po beta blokerze, ucisk i mrowienie w skroniach i uszach, osłabienie nóg, nadmierne pocenie się. Znalazłam neurologa, który zalecił Wit d3 500, biorę raz dziennie 8 kropli, maglek b6 2 razy jedna tabletka i 1 raz calperos 1000.Suplementujw już kilka miesięcy i nie ma poprawy. Najgorsze to wysoki puls, nic nie pomaga, kardiolog po wszystkich badaniach nie widzi problemu z sercem. Co ja mam robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że dawka magnezu jest zbyt niska, być może dodatkowo suplementacja wapnia jest niepotrzebna. Zachęcam do przeczytania postu o suplementacji.

      Usuń
  11. Mam pytanie.... Od jakiegoś czasu mam problem z samopoczuciem... Ciśnienie mam podwyższone, skaczące, puls czasami wysoki.... Ogólne badania, morfologia ok... Tsh podwyższone, jestem na lekach.... To co czuje... Uczucie zimna np na rękach, udach, nosie, ciele... Tak jakby ktoś mnie posmarował olejkiem kamforowym... Czasami mam jakby ból w lewej stronie brzucha, taki skurcz... Wtedy też robi mi się słabo, brakuje mi powietrza, mam problemy ze snem... Zaczęłam brać magnez, grupę Wit b6... Może to być tężyczka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze że to uczucie mam np tydzień i później mija i np za tydzień znowu się pojawia... Ekg jest ok..

      Usuń
    2. Może być, ale powyższe objawy mogą mieć inne przyczyny, więc by potwierdzić tężyczkę należy wykonać próbę tężyczkową. Jeśli po kilku tygodniach suplementacji jest poprawa samopoczucia to też może wskazywać na tężyczkę

      Usuń
  12. Również borykam się z tężyczką.w szpitalu w sierpniu 2019 stwierdzono utajoną, niedobór magnezu. Zaczęło się od ostrej biegunki, a potem były wszystkie możliwe objawy. Skończyło się wizytą w szpitalu z drgawkami jak przy padaczce. Uzupełniono mi magnez kroplówkami. Zalecono brać magnez, leki uspokajające i wypisano. Jakiś czas było dobrze potem coraz gorzej i powrót do szpitala w grudniu. Leczenie podobne, kroplówki, magnez 4 tabl po 50 mg jonów magnezu każda i Wit d3 4000 j. Jakiś czas dobrze i powrót objawów. Przy obecnej sytuacji nie ryzykowałam kroplówki w szpitalu tylko poszłam prywatnie. Lekarka zleciła badanie poziomu d3. Okazał się skrajnie niski. Od razu zastrzyk z d3 i kroplówka magnezu. Po zastrzyku odnoszę wrażenie że tabletki lepiej działają. Ogólnie jestem silniejsza i szybciej dochodzę do siebie. Piszę żeby inni zwrócili uwagę na poziom d3 u siebie i zbadali. Teraz biorę tabletki zgodnie ze starą zasadą 10 mg na kg masy ciała dla sportowców i osób z tężyczka oraz 6 mg dla osób z niskim niedoborem. Mimo że tabletek wychodzi dużo na dobę to czuję się coraz lepiej i objawy pomału znikają, a było ich sporo. Chcę jeszcze zauważyć że u mnie jednym z objawów jest biegunka co dodatkowo utrudnia uzupełnianie niedoborów tabletkami. Inne to bezsenność, kołatanie serca, potliwość, drżenie, skurcze, gorsze widzenie, szumy w uszach, ból głowy, kości, stawów, drażliwość, kłopoty z pamięcią i koncentracją, wzdęcia, napady lęku. Objawy nasilają się 10 dni przed okresem. I jeszcze jedno jem dużo zielonych warzyw, bo tam gdzie chlorofil to łatwo przyswajalny magnez. Ze względu na niskie ciśnienie nie biorę cytrynianu. Sprawdziłam na sobie, po tym miałam straszne zawroty głowy, nawet przy minimalnej dawce. Mam nadzieję że trochę pomogłam. Wytrwałości życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam te same objawy. Spróbuj maslan sodu 400 dziennie. Być może masz IBS i to spowodowało tezyczke i cała resztę objawów.

      Usuń
    2. O matko ja mam te same objawy i tak samo 10 dni przed miesiaczka nagle dopada mnie dusznosc zawroty glowy taki stan przed omdleniowy czesto wieczorem w spoczynku mam wtedy niskie cisnienie i wyoski puls do tego strasznie robi mi sie zimno czy wyleczylas te objawy?jaka dawke magnezu stosujesz?

      Usuń
  13. Czy używał ktoś olejku magnezowego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak uzywam od dawna. Pomaga na skurcze lydek i dodatkowo delikatnie uzupelnia magnez. Rowniez kapiele z chlorkiem magnezu sa dobre

      Usuń
  14. muszę odebrać wynik, ale podczas badania wyszło że mam na pewno tężyczkę, pani doktor przepisała mi tycią dawkę wapnia czyli 200mg 1 raz dziennie tylko, zero witaminy D, i miałem brać Maglek 3xdziennie ale jak zaczałem sie pytac czmeu mam brać tak mało tzn 3 x 51 mg jonów magnezu - choć na opakowaniu jest napisane 500mg cytrynianu magnezu - pani doktor upierała się że tam jest 500mg magnezu , zgłupiałem, kupiłem magnefar b6 forte bo najtańszy u mnie, ale mam go brać 3 x dziennie po 2 tabletki, czyli mam brać 600mg magnezu, tylko 200mg wapnia, nie zlecono mi witaminy D, do tego pije jeszcze wodę która ma od 190 -337 mg jonów magnezu na butelkę, to ile ja mam tego brać? mam zrobić te badania poziomu tych minerałów? ale kto ma to zlecić?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz