Przejdź do głównej zawartości

Nasilenie tężyczki

Tężyczka tężyczce nierówna. To jedna z prawd, która jakoś nie dociera do lekarzy. Bardzo często można usłyszeć w gabinecie, że to nic takiego, że z tym da się żyć, że co za problem, że czasem złapie skurcz. I tu się zgadzam. Gdyby kończyło się na takich objawach to byłoby pięknie :) Ale niestety nie zawsze tak jest :(. To trochę jak z wysypką - można ją mieć na małym palcu u nogi i na całym ciele. W jednym i drugim przypadku uciążliwość choroby jest zupełnie inna. I tak, dla jednych tężyczka nie jest żadnym utrudnieniem w funkcjonowaniu - innych totalnie wyłącza z życia. Dużym problemem jest komunikacja (również między chorymi) i niezrozumienie jak bardzo różne nasilenie objawów może występować.


Żeby potraktować chorobę bardziej całościowo pomyślałam o następującej klasyfikacji choroby. Celowo unikałam podawania konkretnych objawów, bo te mogą być różne i zmieniać się w czasie (więcej o samych objawach tutaj). Chodziło mi o rozróżnienie jak ciężką postać choroby ktoś ma. Od razu zaznaczam, że chodzi o tężyczkę zdiagnozowaną podstawie EMG (o samym badaniu tu), choć zdarzają się sytuacje, gdy diagnozy dokonuje się na podstawie samych objawów. Nie jest to żadna oficjalnie obowiązująca klasyfikacja, ale uważam, że wprowadzenie jej (w takiej czy innej formie) byłaby bardzo przydatna zarówno dla pacjentów jak i lekarzy.

KLASYFIKACJA NASILENIA OBJAWÓW (BY SIOSTRA TĘŻYCZKA) 

I - postać bezobjawowa (dodatni wynik EMG)
II - objawy o lekkim nasileniu nie utrudniające normalnego funkcjonowania
III - objawy o średnim nasileniu utrudniające normalne funkcjonowanie
IV - objawy o dużym nasileniu utrudniające w znacznym stopniu normalne funkcjonowanie i/lub sporadyczne ataki
V - objawy o dużym nasileniu uniemożliwiające normalne funkcjonowanie i/lub częste ataki


Oczywiście powyższe sformułowania należy traktować jako umowne i mogą być różnie interpretowane, ale dają pewne pojęcie o tym jak bardzo jest źle ;). Należy pamiętać o tym, że im większe niedobory tym cięższa postać choroby i tym więcej czasu zajmie nam ich uzupełnienie. Nie można tak samo traktować chorego o lekkim i ciężkim nasileniu objawów i oczekiwać, że tak samo szybko dojdą do zdrowia. Oczywiście dodatkową rolę grają choroby współistniejące, ale leczenie to już osobna historia.

Komentarze

  1. Zgadzam się.Mam stwierdzoną tężyczkę utajoną.Zanim ją zdiagnozowano przeszłam przez kilku lekarzy ktorzy patrzyli na mnie jak na hipochondryczkę.Teraz gdy mam diagnozę czuję z jednej strony ulgę z drugiej zaniepokojenie bo niewiele jest informacji na ten temat.Mimo że biorę suplementy i część objawow ustąpiła pojawiły się inne ktore nie do konca wiem czy mogą mieć związek z tężyczką.jest to przede wszystkim oslabienie siły mięśniowej prawej ręki z jednoczesnym jej bólem jakby rozpychajacym od środka.Poza tym straszne sztywnienie karku co wg lekarza przy stwierdzonej spłyconej lordozie szyjnej nie powinno dawac aż tak wzmożonych objawow.Do tego doszło chroniczne wręcz zmęczenie.Ból ręki doskwiera coraz bardziej a lekarz chyba nie do konca ma pomysł co z tym zrobić.Moze ktoś z Was miał podobnie bo zastanawiam się czy to możliwy objaw tężyczki.Inne dolegliwosci ktore mam drętwienia,mrowienia,skurcze etc pasują do objawow tej choroby ale te opisane mnie niepokoją.Može ktoś ma lib miał podobne.Dodam ze nie przeciąžyłam ręki.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papier w ręku zawsze pomaga, nawet lekarze inaczej patrzą ;) A objawy mogą znikać i pojawiać inne, są okresy lepsze i gorsze, niestety tak to jest w tej chorobie. Ale jeśli pojawiają się niepokojące objawy warto konsultować z lekarzami, bo nie wszystko musi mieć związek z tężyczką.

      Usuń
    2. Dzień dobry, mam stwierdzoną tężyczkę w badaniu EMG. Od kilku miesięcy odczuwam ból barku i ręki. Jest to jakby reumatyzm w przedramieniu i dłoni, natomiast kłujący ból jest zlokalizowany pod łopatką. Nie wiem do końca czy to objaw tężyczki, ale ortopeda jak na razie nic innego nie zdiagnozował. Silny ból złagodziłam zabiegami rozluźniającymi u osteopaty oraz ultradźwiękami.

      W najbliższy czwartek idę z wynikiem do neurologa. O tężyczce dowiedziałam się w ubiegły piątek.

      Usuń
    3. Nie należy tego bagatelizować, ale też miałam silne nerwobóle pod łopatką i promieniujące na całą rękę. Minęło po magnezie. Czasem wraca na krótko przy kiepskiej pogodzie :)

      Usuń
    4. U mnie też pojawiło się osłabienie z jakby słabszym czuciem jeśli chodzi o prawą stronę ciała - ręka, noga, na twarzy bardziej mrowienie. Dzisiaj wyszła mi dodatnia próba tężyczkowa, przy czym wapń, magnez, potas - wszystko w normie. Od 10 lat choruję na nerwicę z atakami paniki, zaburzenia lękowe. Dziś przy tym badaniu także odczuwałam stres. "Krzaczki" na badaniu pojawiły się równolegle z przyspieszonym biciem serca, uczuciem dyskomfortu znanym już przez ów nerwicę...
      Poza tym, także mam zniesioną lordozę szyjną, całkowicie, i to uczucie sztywności karku.

      Usuń
    5. Dobrze, że masz diagnozę! Nerwica często idzie w parze z tężyczką i nawzajem się nakręcają. Mam nadzieję, że po ogarnięciu tęzyczki ze sprawami nerwicowymi też będzie lepiej! :)

      Usuń
  2. Postać "V", niestety. Czasem nawet kilka miesięcy w łóżku, zero perspektyw na przyszłość, 30 lat na karku, bez wykształcenia i pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę się nie poddawać i nie dołować tylko walczyć o własne zdrowie! Z tego da się wyjść a przynajmniej ograniczyć nasilenie objawów. Trzymam kciuki!!!

      Usuń
  3. Dziewczyny z tego da się wyjść!!! Leczę się 2 lata i w trzy ostanie miesiące zeszłam z poziomu IV na II. Polecam dietetyka z badaniem beta. Ułożona dieta, joga + dobry psycholog. Pozdrawiam i powodzenia. Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście na każdego działa co innego. Kluczowe jest znalezienie przyczyny tężyczki. Innego podejścia wymaga tężyczka towarzysząca nerwicy a innego związana np. z chorobami tarczycy. Cieszę się, że jest dużo lepiej!!!

      Usuń
    2. Kto to jest „dietetyk z badaniem beta”?

      Usuń
  4. Od niedawna wiem, że mam postać utajoną. Zdiagnozowano dość szybko, chociaż objawy miałam od lat. Jednak teraz nasilily się i to było powodem wizyty u neurologa. Do tej pory to wszystko, to były nerwy ��
    Jestem "Nowa" w temacie i wiele rzeczy mnie po prostu przeraża. Zasilające się objawy nawet wtedy kiedy się nie denerwuje. Zastanawiam się czy na przykład drgania palca u nogi, drżenie mięśni kiedy zasypiam, więc teoretycznie jestem rozluźnienia są "normalnym" objawem. Boję się tego. Wyniki mam ok. Endokrynolog też niczego nie wykrył. Jestem olejkiem nerwów i nie mam już siły na nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawa nie jest taka prosta. Z jednej strony, nawet jeśli przyczyną tężyczki są nerwy/stres, to wcale nie oznacza, że objawy będą pojawiać się wyłącznie w momencie zdenerwowania. Ot, chociażby hiperwentylacja i powstająca w jej wyniku zasadowica oddechowa (jest o tym post) będzie skutkować objawami utrzymującymi się przez jakiś czas. Poza tym, jeśli stres wywołuje utratę magnezu to go tracimy na zawsze i po uspokojeniu się nie wraca ;) Z drugiej strony, stres i nerwy mogą być jedynie objawem tężyczki, lub czynnikiem wyzwalającym objawy a właściwa przyczyna może leżeć gdzie indziej. Ale nie ma się czego bać. Trzeba uzupełnić niedobory, poszukać przyczyny itd. Masz diagnozę, teraz będzie tylko lepiej!

      Usuń
  5. Witam wszystkich. W niedzielę przeżyłem atak. Najprawdopodobniej był to atak związany z tężyczką. Podczas jazdy na początku czułem się nieswojo, było mi zimno mimo że miałem ustawioną temperaturę na 24 stopnie. W pewnym momencie zacząłem czuć się słabo i odczuwalne były lekkie zawroty głowy. Wystraszyłem się i dojechałem na pobocze. Następnie miałem skurcze palców w ręce. Brak czucia i skurcze w nogach i rękach od początku do końca. Zrobiło się naprawdę fatalnie. Myślałem że za chwilę stracę przytomność, ale z tym walczyłem piłem dużo zimnej wody, szybko oddychałem, wstawałem, siadałem itd. Udało się że nie straciłem przytomności lecz po tym ataku strasznie byłem słaby jakbym pracował fizycznie przez kilka godzin. Ręce mi się trzęsły. Podczas ataku nie mogłem się wysłowić, sam słyszałem jak seplenię i nie nie mogłem nic na to poradzić. Minął już tydzień od tej sytuacji. Robię badania i czekam na wyniki. Jedno mi nie daje spokoju. Od momentu tego ataku czuje się słabo. Mam zawroty głowy. W towarzystwie przy dużej ilości osób, gdy wszyscy coś mówią czuje się dziwnie. Zaczyna mi się kręcić w głowie czuje jakbym miał dostać znowu ten atak. Wtedy prybuje nad tym panować skupić się nad czym innym, aby nie stracić równowagi czy nawet przytomności. Im większy stres tym więcej zwrotów głowy. Do tego czuje pod żebrami uścisk. Najbardziej nie pokoją mnie te zawirowania w głowie. Nigdy wcześniej tak nie miałem. Są dość mocne lecz krótkie. Można to porównać do spadania w dół w śnie połączone z zawrotami głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ataku utrzymujący się stan osłabienia jest normalny. To może być związanie m.in. z zaburzeniami równowagi kwasowo-zasadowej z powodu hiperwentylacji. Organizm potrzebuje czasu by wrócić do normy. Należy dużo odpoczywać i uzupełniać braki :)

      Usuń
  6. Dziękuję za tak szybką odpowiedź. Po badaniach okazuje się że wszystkie wyniki mam dobre. Jedyny problem to tarczyca. Tylko to badanie przekroczyło normy. Mimo wszystko uzupełniam dalej witaminy D, B12, wapń, magnez. Czuje się coraz lepiej minął już tydzień. Mam nadzieję że dojdę do siebie na 100%.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja z takim pytaniem jak rozpoznać rodzaj tężyczki skoro wapń i magnez są w normie.
    Dzisiaj miałam atak z hiperwentylacją strasznie się czułam drętwiały mi ręce nogi uszy usta jechałam samochodem zdążyłam dojechać do szpitala i tam się wyciszyło.
    Ile u was trwają ataki?
    Moja neurolog leczy mnie na padaczkę ponieważ mam utraty przytomności czy ktoś miał ataki tężyczki z utratą przytomności i z drętwieniami kończyn żuchwy i całego ciała potem czułam się jakbym miała zakwasy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam post
      http://siostratezyczka.blogspot.com/2017/07/tezyczka-jawna-i-utajona-spazmofilia.html

      Usuń
  8. Witam proszę o pomoc!!!!
    Mam niedoczynność tarczycy nie biorę w tej chwil leków
    bo jest nieduza Ponad rok temu pojawiły się pierwsze objawy nocny ból nóg jakby tzw kręcenie zespół niespokojnych nóg. Zbagatelizowałam to ponieważ zdarzało się to sporadycznie. W maju 2019 przez 5tyg byłam na poście Dąbrowskiej i schudłam prawie 17kg mało co jadłam nie czułam głodu. Problemy zaczęły się w listopadzie bóle i dretwienie nóg i rąk ból kręgosłupa głowy.,pogorszenie wzroku, szumy w uszach obfite miesiaczki, problemy z koncentracja, pamięcią, nerwowość, ogromne zmęczenie ale także bezsennosc. Zrobiłam wyniki wyszedł niedobor Ca, Fe, Zaczęłam suplementacje . w Marcu będąc w pl zrobiłam wyniki krwi Mg Ca Wit d3, czynnik reumatoidalny, mocznik, tsh. Wszystko wyszło ok ale Mg i Ca przy dolnych granicach norm a wit d3 26mmol więc niewystarczający poziom. Objawy nie ustępują i nawet wydaje mi się że się nasilają jestem kłębkiem nerwów, bardziejbolą mnie ręce nogi kręgosłup, drży powieka, mam słabe ręce jestem cały czas zmęczona nic mi się nie chce. Myślę że umieram. Wszyscy do okola mówią że przesadzam ze jestem hipochondryczka. Od miesiaca zaczęłam suplementację Mg 2 X 2 tab 40mg Wapń 1000 i wit d3 2000. Mój lekarz w DE wysłał mnie do neurologa ale w czasie pandemii wszystkie wizyty są odwołane a ja boile się że to jest jakaś straszna choroba typu SM. Zapomniałam wcześniej napisać że miałam robione testy na bolerioze wyszły ujemne. I że często miewam sany zapalne pęcherz i bardzo czesto chodzę siusiu. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Restrykcyjna dieta niestety mogła się przyczynić do powstania wielu niedoborów, nie tylko magnezu. Tutaj dodatkowo magnez może też być wydalany w nadmiarze z moczem. Niestety objawy mogą się nasilać, za chwilę odchodzić a zaraz znów wracać. Objawy wskazują na tężyczkę, ale nie można wykluczyć niestety tez innych chorób. Dawka magnezu jest stosunkowo mała, więc być może to jest przyczyną braku poprawy.

      Usuń
  9. Witam. Czy to możliwe aby tężyczka bardzo osłabiła przewlekle mięśnie rąk i nóg? I taki stan występuje każdego dnia od kilku miesięcy. Odczuwane jest to nawet trzymając kubek z herbatą. A nogi jak z waty. Brak sił od kilku miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak sił jest jednym z objawów tężyczki, ale nie można wykluczyć innych przyczyn. Zdecydowanie zalecałabym wizytę u neurologa.

      Usuń
  10. Cieszę się że trafiłam na tego bloga :) od kilku dni mam potwierdzoną tężyczke. Moje objawy zaczęły się od mrowienia rano w rękach. Potem doszło osłabienie silne plus dziwne bóle w podbrzusze jakby pęcherza i częstomocz. Potem lawina - skurcze wrazenie spięcia mięśni w srodku kołatanie serca i lęki. Widzę że nie tylko ja mam problem z pecherzem - czy to może być od tężyczki? Raz jest w miarę a raz chodzę co chwilę siku i boli. Mam też bole opasujące brzucha które potem schodzą w dół i zaczyna się sikanie. Poziomy pierwiastków we krwi ok. Mocz ok. Tarczyca stan zapalny ale hormony w normie. Gdzie mam jeszcze szukać prxyczyny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze? Wydaje mi się, że to tężyczka. Ja byłem u bardzo dobrej pani neurolog (dodatnia próba ischemiczna), która stwierdziła, że to, że zapisałem sobie wszystkie objawy na kartce A4 to normalne. Wyczytuję jej te objawy, a ona nawet na mnie nie spojrzała (przypuszczam, że dlatego, iż ona zajmuje się tym od wielu lat) i wymieniam: "ataki paniki, skurcze mięśni, zmęczenie podczas wstawania z krzesła, drażliwość" i tak dalej, aż dochodzę do "parcie na pęcherz" i wtedy doktor na mnie spojrzała i zapytała czy uważam, że to może być tężyczka, bo ona za bardzo się z tym nie spotkała. Mimo wszystko kazała zrobić badania moczu, które wykonałem od razu i... wszystko ok. Wcześniej miałem też tomografię brzucha i miednicy, więc nic innego też tam się nie czai. Patrząc na ilość komentarzy na tej stronie o tym jednym objawie to jednak uważam, że może nie jest to zbyt powszechny objaw, ale i tak całkiem sporo osób go ma :)

      Swoją drogą chodzę też do gastrologa, w związku z zaburzoną pracą przewodu pokarmowego (tj. mam kamienie w woreczku żółciowym i podejrzenie zespołu jelita drażliwego) i pani stwierdziła, że jeżeli to nie tężyczka ani nic poważniejszego (co raczej wyszłoby na badaniach) to być może to właśnie ibs. Wyjaśniła, że przy ibs może być zwiększony pasaż jelitowy, co przyspiesza wydalanie moczu. Niedługo będę miał też gastroskopię, którą robię raczej dla świętego spokoju (bóle żołądka i "uwieranie"), więc jak tam nic nie będzie to zapewne właśnie ibs albo tężyczka, nie ma się czego bać na pewno :)

      Usuń
  11. Może i ja dostanę jakąś podpowiedź. Jestem od roku mamą. Dwa tygodnie temu idąc z małym na drzemkę nagle poczułam mrowienie w stopie które sprawiło że upadłam, potem w ręce. Omdlalam bez utraty przytomności. Tak się wystraszyłam że mąż zawiózł mnie na SOR. Badania krwi ok, TK głowy ok, wyniki kardio ok. Wypis i do domu. Od tego dnia co chwila jakieś mrowienia odrętwienia twarzy, ucha, ręki, blokada na ręce - mieszając kaszkę nie mogłam wypuścic łyżki. 4 dni po pierwszym ataku drugi- sama z maluchem o coś zapłakał chciałam podejść i nie mogłam zrobić kroku. Tym razem karetka. Jak przyjechali kołatania serca, hiperwentylacja i trudność w chodzeniu, zabrali mnie ale do kartetki schodziłam już samodzielnie. W szpitalu opieprz od personelu, że przesadzam. Lekarka- zalecenie dbać o siebie i neurolog. Niestety- z racji że przebywam z maluchem pojawiły się obawy o niego gdy jesteśmy sami. Każdego dnia jakieś dolegliwości. EEG wykazało zmiany w falach theta tylnoskroniowych, podejrzenie tężyczki przez neurologa. Kolejne badania wszystkie w normie. Za kilka dni mam próbę tezyczkowa. Czuje się jakby zabrano mi całą sprawność. Kolejne objawy uczucie ucisku w gardle, drętwienia, trudności ze snem, hiperwentylacja. Wciazy przez 4 miesiące wymiotowałam już wtedy schudłam 8 kg i ani razu nie zalecono mi uzupełnienia elektrolitow, potem miałam drżenia powiek- miałam brać magnez 2 tabletki, dwa tyg temu przestałam karmić, pojawiła się też menstruacja. Czy jakaś mama miała takie problemy po ciąży? Co robić by sprawnie odzyskać siłe by opiekować się malcem? Czy ktoś dał radę wrócić po macierzyńskim do pracy w takim stanie? Jak sobie pomóc ? Proszę o rady.

    OdpowiedzUsuń
  12. To prawda, że często różne osoby mogą doświadczać tężyczki w zupełnie inny sposób. Wielu ludzi może nie zdawać sobie sprawy z tego, jak bardzo choroba może być uciążliwa dla niektórych. Ważne jest, aby lekarze i społeczeństwo mieli pełne zrozumienie dla różnych doznań i potrzeb pacjentów. Niech Twoje słowa poszerzą świadomość i zrozumienie tej choroby!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz